Niewyobrażalne lizusostwo wobec Moskwy! Za PO prokuratura ścigała za plakat „Achtung Russia” (FILM)
Dziś koszulki z plakatem „Achtung Russia” są popularne na całym świecie, a w Polsce noszą je nawet przeciwnicy PiS, jak Kuba Wojewódzki czy antypisowskie „Julki”. Są wszędzie: plakaty Wojciecha Korkucia trzymała publiczność w Filharmonii Narodowej, ale grafikę tę wykorzystał także raper Cypis w wulgarnym utworze o Putinie. To brzmi dziś nieprawdopodobnie, ale gdy rządy PO i PSL prowadziły politykę ocieplenia z Moskwą, artysta był z powodu tego samego plakatu… przesłuchany na komisariacie i to z kuriozalnego paragrafu! - Byłem przesłuchiwany na okoliczność artykułu 256. kodeksu karnego, za propagowanie ustroju totalitarnego, faszystowskiego – powiedział Wojciech Korkuć w „Wywiadzie z chuliganem”. Nieprawdopodobną relację z przesłuchania można obejrzeć w rozmowie poniżej [ZOBACZ FILM na końcu tekstu, od 9 minuty].
Wojciech Korkuć, plakacista ceniony na całym świecie, plakat „Achtung Russia” pokazał po raz pierwszy na Biennale w Paryżu, gdzie – po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 r. – został on przyjęty z uznaniem. Jakież było jego zdziwienie, gdy po powrocie do Polski okazało się, że dostał on wezwanie na komisariat.
Okazało się, że śledztwo prokuratury, podległej wówczas prokuratorowi generalnemu Andrzejowi Seremetowi dotyczy… propagowania ustroju totalitarnego, bo na plakacie w słowie „Russia” znalazł się symbol SS. Śledczy z niezbadanych powodów nie zrozumieli tego, co jest jasne dla każdego odbiorcy plakatu: że jego twórca porównuje metody Rosji do Niemiec hitlerowskich. Podejrzewały go za to, że jest… fanem Adolfa Hitlera.
Najfajniejsze było to, że specjalnie założyłem na siebie tą koszulkę na przesłuchanie do pani policjantki. Ona odczytywała mi zarzuty, gdzie wszystko precyzyjnie było opisane: że na plakacie był wizerunek prezydenta Rosji z piszczelami no i były takie a takie napisy. Potwierdziłem wszystko, że owszem, tak było. I na końcu pokazałem koszulkę pani policjantce: to tak wyglądało. Ona przez całe przesłuchanie na kapnęła się, że to chodzi o ten projekt. Nie wpadła na to, że za coś takiego ma mnie ścigać
– opowiedział w Wywiadzie z chuliganem Wojciech Korkuć.
Ostatecznie nagłośnienie sprawy i protesty przeciwko ściganiu Korkucia, a także zmiana sytuacji międzynarodowej, która utrudniła kontynuację zainicjowanej przez Donalda Tuska polityki polsko-rosyjskiego ocieplenia z lat 2007-2014, spowodowały umorzenie sprawy.
Niesamowitej opowieści o nadgorliwości prokuratury z czasów rządów PO-PSL posłuchać można na filmie poniżej, od 9 minuty:
Źródło: niezalezna.pl
