Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Mężczyźni z drągami vs. kobiety i dzieci uciekające przed mordercami. Ochojska nie odróżnia! (FILM)

W dniach, w których Polska przyjmuje 2,5-miliona uchodźców z Ukrainy, Janina Ochojska napisała na twitterze: „Na granicy polsko białoruskiej dokonuje się ludobójstwo”. Zarzuciła rządzącym Polską, że „pozwalają na łapanki i wywózki uchodźców z powodu ciemnej skóry i innej religii”. A w PE domagała się, by UE nie przekazywała wszystkich środków polskiemu rządowi. W „Wywiadzie z chuliganem” ostro zareagował na te słowa Zbigniew Czerwiński z Fundacji św. Benedykta. - Wiadomo, że ta sytuacja została wyreżyserowana gdzieś między siedzibą służb rosyjskich, a służbami białoruskimi. Na pewno zdaliśmy jako Polacy w sprawie uchodźców z Ukrainy egzamin. Nie zdały go tylko niektóre osoby, jak pani Ochojska, której myli się pogranicznik polski z białoruskim, bo wiadomo, pogranicznik to pogranicznik. Jak bije białoruski, to i tak odpowiada rząd polski - stwierdził. Rozmowę obejrzeć można poniżej [ZOBACZ FILM na końcu tekstu, mocna wypowiedź o Ochojskiej w 38 minucie].

Kim jest naprawdę Janina Ochojska i dla kogo pracuje? – to pytanie pada co raz częściej. Prowadzący „Wywiad z chuliganem” Piotr Lisiewicz postawił mocną tezę, że tacy ludzie jak Ochojska działają na korzyść Łukaszenki: - Ci przedstawiciele organizacji pozarządowych, jedni cynicznie, inni nieświadomie, przyczyniali się do tego, że Łukaszenka kolejnych imigrantów wysyłał na granicę. Bo on ich wysyłał, by dokonać nacisku na Polski rząd. A ten nacisk był skuteczny, gdy byli tam rozhisteryzowani ludzie, którzy mówili, że to Polski rząd jest winny. Gdy ich nie było, Łukaszenka dawno zakończyłby te prowokacje. 

Historyk Zbigniew Czerwiński zna Białoruś, bo stamtąd wywodzi się jego rodzina. Jego dziadek, który był sołtysem we Łazawiec, jako lider lokalnej społeczności rozstrzelany został w czasie wojny przez sowieckich żołnierzy.

- Białoruś to nie jest taki kraj, gdzie można pojechać i tak sobie chodzić wzdłuż granicy. Parę lat temu z moim kolegą pojechaliśmy na teren zaścianka Łazawiec, gdzie teraz zostało tylko parę chałup. I tam w strefie przygranicznej w ogóle nie można poruszać się bez pozwolenia, bo to się nazywa pas przygraniczny. Przecież obecność imigrantów tam oznacza dla każdego myślącego człowieka, że to jest sytuacja wyreżyserowana – powiedział w „Wywiadzie z chuliganem”.

Zdaniem przedstawiciela Fundacji św. Benedykta wszyscy ci, którzy uczestniczą w przemycie ludzi, również powołujący się na argumenty humanitarne, są winni ich najgorszych nieszczęść: 

- To przypomina sytuację z Libii, gdzie przemytnicy ludzi w ładowali na półdziurawe pontony imigrantów z Czadu, czy Bóg wie skąd, a potem przejmować miał ich jakiś statek tzw. humanitarny. W ramach pakietu było obiecane: nie przejmujcie się, bo za 10 kilometrów ktoś was przejmie. Czasem nie przejął i ci ludzie w potwornych warunkach tonęli w morzu.

Mocna rozmowa poniżej, analiza postawy Ochojskiej od 38 minuty:
 

 

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane