Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

​Współczesna Antygona

Odkrycie, że Rosjanie (rzekomo pod „czujnym” okiem polskich polityków z PO) profanowali ciała ofiar katastrofy smoleńskiej – polskich oficerów, polityków, kapłanów, społeczników – sprawiło, że

Odkrycie, że Rosjanie (rzekomo pod „czujnym” okiem polskich polityków z PO) profanowali ciała ofiar katastrofy smoleńskiej – polskich oficerów, polityków, kapłanów, społeczników – sprawiło, że PO powoli zaczyna odsłaniać swój całkowity immoralizm, by nie powiedzieć zbydlęcenie. Wiem, że to mocna ocena. Ale powiedzmy zupełnie otwarcie: szacunek dla ciał zmarłych to absolutne minimum moralne. I nie chodzi tu o moralność chrześcijańską, ale o podstawowe zobowiązanie ludzkie, jakie mamy wobec bliźnich. Przecież już „Antygona”, powstały ponad cztery wieki przed Chrystusem dramat Sofoklesa, będący jednym z kanonów kultury europejskiej, jest właśnie o tym. Stawia pytanie, co jest ważniejsze: interes władzy czy obowiązki wobec zmarłych. Antygona, z narażeniem życia grzebiąc brata, nie pozostawia wątpliwości. Dziś pada to samo pytanie: czy ważniejszy jest szacunek dla zmarłych, nasze wobec nich zobowiązanie, czy interes partii? Od odpowiedzi na to pytanie wiele zależy, bo powinności wobec zmarłych są wspólne większości systemów moralnych, religijnych i areligijnych także. To zasada ogólnoludzka. Kto ją odrzuca, odrzuca fundamenty człowieczeństwa.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Katastrofa smoleńska #Smoleńsk

Tomasz P. Terlikowski