PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Papież: Obmycie nóg to nie folklor

Papież Franciszek powiedział w homilii podczas mszy Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek w więzieniu w Paliano na południe od Rzymu, że tradycyjny tego dnia gest umycia nóg to nie ceremonia fo

Wikimedia Commons/Benhur Arcayan
Wikimedia Commons/Benhur Arcayan
Papież Franciszek powiedział w homilii podczas mszy Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek w więzieniu w Paliano na południe od Rzymu, że tradycyjny tego dnia gest umycia nóg to nie ceremonia folklorystyczna. - To przypomnienie tego, co zrobił Jezus - wyjaśnił.

W improwizowanej homilii Franciszek tłumaczył więźniom znaczenie gestu umycia nóg.

- Dzisiaj, kiedy tu szedłem, byli ludzie, którzy mówili: „idzie papież, głowa Kościoła”. Głową Kościoła jest Jezus, a papież jest jego, a ja chciałbym zrobić to, co zrobił Jezus - mówił Franciszek.

Następnie dodał:

Podczas tej ceremonii proboszcz obmywa stopy wiernym; sytuacja się odwraca. Ten, kto wydaje się najważniejszy, musi wykonać pracę niewolnika; po to, by zasiać miłość, zasiać miłość między nami.


- Nie mówię wam, żebyście dzisiaj umyli sobie nawzajem nogi, bo to byłby żart, ale tu to jest symbol - podkreślił Franciszek. Zachęcił więźniów, by pomagali sobie nawzajem.

Róbcie to, bo to jest miłość, to jest jak umyć nogi, być sługą innych

- wskazał.

Franciszek mówił więźniom przywołując fragment Ewangelii:

Pewnego razu uczniowie (Jezusa) kłócili się między sobą o to, kto z nich jest największy i najważniejszy, a Jezus powiedział: ten, kto chce być największy, musi stać się mały i być sługą.


Papież odniósł się do gestu umycia nóg w Wielki Czwartek objaśniając:

To nie jest ceremonia folklorystyczna, to gest, który ma przypomnieć to, co zrobił Jezus.


Franciszek umył nogi 12 więźniom. Były wśród nich trzy kobiety, a także muzułmanin, który w czerwcu zostanie ochrzczony. Jeden ze skazanych to rodak papieża, Argentyńczyk. Dwóch z więźniów odbywa kary dożywocia.

Papieska wizyta w więzieniu w Paliano miała ściśle prywatny charakter.

To jedyny zakład karny we Włoszech, w którym osadzeni są skazani współpracujący z wymiarem sprawiedliwości. Wielu z nich to byli członkowie grup przestępczości zorganizowanej. Dlatego zakład ten jest nadzwyczaj pilnie strzeżony. W więzieniu, urządzonym w starej twierdzy, przebywa 70 osób, w tym cztery kobiety.

Była to już trzecia od początku pontyfikatu Franciszka msza odprawiona przez niego w Wielki Czwartek w więzieniu. Papież był w poprzednich latach w zakładzie karnym dla nieletnich, a także w wielkim rzymskim więzieniu Rebibbia.

 



Źródło: PAP

#papież #Franciszek

pb