Łamacz kobiecych serc, Julio Iglesias zawita do Polski. Nasz kraj znalazł się na trasie jego światowego tournee. Najpierw Hiszpan z temperamentem południowca zaśpiewa 2 czerwca w Hali Stulecia we Wrocławiu. 5 czerwca odbędzie się jego koncert w Operze Leśnej w Sopocie. 9 czerwca będą mogli posłuchać go natomiast mieszkańcy stolicy. Warszawski występ odbędzie się w Hali Torwaru. W trakcie swoich koncertów Iglesias promować będzie krążek "Mexico". Zawiera on 12 utworów będących interpretacjami największych hitów meksykańskiej muzyki. Jest on hołdem dla kompozytorów z Meksyku. Nie po raz pierwszy artysta wplata do swojej twórczości wątki meksykańskie. J
ego pierwszy album wydany w 1976 roku też był hołdem złożonym kulturze i społeczeństwu Meksyku. To w tym kraju bowiem artysta wypłynął na szerokie wody i za sprawą jego mieszkańców zdobył światowy rozgłos. Występy Julio Iglesiasa są bardzo oszczędne w formie. Artysta buduje jednak wspaniały klimat dzięki cudownemu głosowi i szczerym interpretacjom. Szlachetnym piosenkom artysty ulegają od dziesięcioleci słuchacze na całym świecie. Jak do tej pory Iglesias wydał 80 albumów sprzedanych w ilości 300 milonów egzemplarzy. Dał też ponad 5 tysięcy koncertów. A wszystko to mogło nie mieć miejsca, gdyby artysta nie uległ wypadkowi samochodowemu, który przekreślił jego sportową karierę. Bilety na polskie koncerty są już dostępne w sprzedaży. Ceny w zależności od miejsc wynoszą od 130 zł do 550 zł.
Źródło: niezalezna.pl
FR