Tides From Nebula zapowiadają wydanie swojego najnowszego krążka "Safehaven" na 6 maja. Będzie to już czwarta płyta w dorobku tej polskiej grupy. Panowie twierdzą, że otrzymamy coś zupełnie nowego, bo pokusili się o wyraźną zmianę stylistyki.
Do tej pory zespół znany był z utworów post-rockowych. W swoich kompozycjach próbował oddać klimat kosmosu, bezkresu morza, aury. Szedł w przestrzenne, łagodne dźwięki, zahaczające o tejemniczość. Sporo utworów Tides From Nebula potrafi wciągnąć słuchacza i przenieść w nieznane światy. Niestety dużo jest też takich, które do żywego przypominają gotowe podkłady, dostępne w oprogramowaniu edytorskim do filmów.
Zespół do tej pory balansował na granicy tworzenia artystycznych dzieł i produkcji tła muzycznego.
„Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wydajemy kolejną płytę. Mamy za sobą emocjonujący czas pracy z wybitnymi producentami, od których bardzo dużo się nauczyliśmy. Dlatego uznaliśmy, że chcemy zmierzyć się z samodzielną produkcją nowego albumu. Proces jego powstawania był bardzo spontaniczny, bliższy temu z debiutu. Płyta jest jednak mroczniejsza i odważniejsza. Czujemy, że słychać, że nie jesteśmy już debiutantami" - mówią członkowie zespołu.
W dniu premiery nowego albumu grupa rozpocznie europejską trasę koncertową, a jesienią zagra serię koncertów w polskich klubach
Źródło: niezalezna.pl
FR