Ostatecznie premier Kopacz ustąpiła.- Zgodnie z wcześniejszą deklaracją premier Ewa Kopacz oraz minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna i minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska, są gotowi na spotkanie z prezydentem RP, by poinformować o wynikach porozumień zawartych podczas wtorkowego spotkania ministrów spraw wewnętrznych oraz rezultatach zakończonego właśnie szczytu Rady Europejskiej w Brukseli - oświadczył Cezary Tomczyk.
- W związku z tym w sytuacji, w której na arenie międzynarodowej decydują się sprawy ważne dla Polski, nie może z Polski w świat popłynąć tylko jeden sygnał: że oto polski prezydent walczy z polskim rządem. Dlatego oddelegowałam, poprosiłam panią minister, aby o 16:00 stawiła się w Pałacu u pana prezydenta - oświadczyła szefowa rządu.
- Nie słyszałam, żeby w przypadku Bronisława Komorowskiego to premier wyznaczał spotkania Rady Gabinetowej czy Rady Bezpieczeństwa Narodowego lub wpraszał się do prezydenta – tak postawę Ewy Kopacz skomentowała w czwartek rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, Elżbieta Witek.