Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Będzie się działo! Wenderlich nie spieszy się z oddaniem stanowiska marszałka

Radosław Sikorski dziś ostatecznie, po namowach szefowej PO, zrezygnował z bycia marszałkiem Sejmu.

Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
Radosław Sikorski dziś ostatecznie, po namowach szefowej PO, zrezygnował z bycia marszałkiem Sejmu. Obecnie pracami Sejmu kieruje marszałek senior, Jerzy Wenderlich, który nie wyznaczył jeszcze daty wyboru następcy. "Czy wybory marszałka mogą być za 4 miesiące? Jest taka prawna możliwość" stwierdził, sugerując, że na stanowisku posiedzi dłużej. W tym czasie mógłby wprowadzić pod obrady wnioski, które dotąd blokowała partia rządząca.

Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich, jako najstarszy (61 lat) spośród pozostałych członków Konwentu Seniorów kieruje pracami Sejmu do czasu wyłonienia nowego marszałka. Radosław Sikorski w związku z aferą taśmową z tej funkcji zrezygnował. Dziś Wenderlich wbrew oczekiwaniom PO nie ogłosił terminu wyboru jego następcy.

Marszałek senior poinformował jedynie, że w środę około godziny 10 odbędzie się Konwent Seniorów, na którym poda termin do kiedy kluby partii zasiadających w Sejmie będą mogły zgłaszać kandydatów na marszałka Sejmu i termin głosowania.

Popołudniu dyrektor biura Jerzego Wenderlicha, Marek Jopp poinformował na Twitterze, że wicemarszałek z SLD ma 4 miesiące na wyznaczenie terminu wyboru marszałka Sejmu:



Co ciekawe, poseł PO Michał Szczerba poinformował, że prawdopodobnie partia rządząca będzie musiała jeszcze kilka tygodni poczekać na możliwość głosowania nad kandydaturą Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. "Mam wrażenie, że Marszałek Wenderlich nie tak szybko odda laskę. Typuję najwcześniej 8 lipca" - napisał Michał Szczerba na Twitterze.

Coraz głośniej mówi się o tym, że Wenderlich jako marszałek mógłby wykorzystać okazję, by poddać pod głosowanie kilka projektów opozycji, które przez długi czas blokowała Platforma Obywatelska:

 



Źródło: niezalezna.pl

sp