Stratfor, amerykańskie centrum wywiadu geopolitycznego, informuje, że światowi przywódcy rozważają powrót do koncepcji Międzymorza – ma to być odpowiedź na działania Rosji na Ukrainie.
Chodzi o ideę utworzenia sojuszu Polski, krajów bałtyckich oraz Ukrainy i docelowo Białorusi, które współdziałając, mogłyby przeciwstawić się politycznemu naciskowi Rosji. Tyle że powodzenie tej koncepcji zależy od zdefiniowania wspólnoty interesów przez te kraje. Tymczasem każdy z nich gra własną grę i tworzy własne sojusze, nie ma siły, która by te kraje potrafiła skupić. Hasło Międzymorza USA wysunęły w ramach wojny psychologicznej z Rosją – a nie realnej polityki. Nie idzie za tym zapowiedź rozmieszczenia armii amerykańskiej w naszym rejonie.
Idea Międzymorza ma szanse tylko wtedy, gdy USA udzieli jej poparcia nie w gadaniu, tylko w czynach. A czynów brak.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Jerzy Targalski