Na początku maja Władimir Putin po kryjomu odznaczył 300 rosyjskich dziennikarzy za „obiektywne” relacje z Krymu. Prezydent Rosji był z nich bardzo zadowolony. Po tygodniu Bronisław Komorowski uhonorował 40 dziennikarzy „Gazety Wyborczej”. Był uradowany.
– Ludzie „GW” walczyli o wolną Polskę i tworzą wolną Polskę – chwalił i wręczał ordery.
Redaktorzy wypinali pierś. Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski, Krzyże Oficerskie Orderu Odrodzenia Polski i Złote Krzyże Zasługi trafiły do takich „gwiazd”, jak Agnieszka Kublik czy Paweł Wroński. Tylko biedny Wojciech Czuchnowski orderu nie dostał. Ale dawno temu, nim zrozumiał, że warto być na dworze i zgłosił się do „Wyborczej”, próbował pisać prawdę o III RP.
Widocznie u dworaków liczy się wysługa lat. Czuchnowski musi jeszcze się dosłużyć.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Samuel Pereira