Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Witold Waszczykowski o nowej Komisji Europejskiej: Zapowiedź dalszego promowania złych rozwiązań

W niedzielę nowa Komisja Europejska rozpoczęła swoją pięcioletnią kadencję. Na jej czele ponownie stoi Ursula von der Leyen. Witold Waszczykowski, były minister spraw zagranicznych oraz europoseł IX kadencji, nie ma wątpliwości, że taki skład gabinetu nowej szefowej KE w ciągu kolejnych pięciu lat przyniesie Polsce i Europie kontynuację złych rozwiązań.

Nowa Komisja Europejska (2024 - 2029) i Witold Waszczykowski
Nowa Komisja Europejska (2024 - 2029) i Witold Waszczykowski
KE/Wikipedia - KE/UE

Jak zauważył były szef polskiej dyplomacji, Ursula von der Leyen z zadowoleniem i satysfakcją oceniła minioną kadencję Komisji Europejskiej. 

Uznała, że poradziła sobie z pandemią, pomogła Ukrainie, powstrzymała Rosję, uregulowała politykę migracyjną, poczyniła postępy we wprowadzeniu zielonego ładu. Większość w Parlamencie Europejskim zatwierdziła prawie całą jej politykę genderową. Nie można się zatem dziwić, że nowa Komisja pod kierunkiem tej samej przewodniczącej zapowiedziała kontynuację dotychczasowej polityki Zielonego Ładu, paktu migracyjnego czy reform zmierzających do dalszej centralizacji Unii Europejskiej

– zauważył Waszczykowski.

Komisja Europejska chce dogonić Chiny i USA

Były szef polskiego MSZ zauważył, że jeśli chodzi o kierunki działania nowej Komisji Europejskiej, to nowością jest położenie większego nacisku na politykę innowacyjności, konkurencyjności i uprzemysłowienia. 

„To wymuszona refleksja wynikająca z faktu, iż Europa przegrywa rywalizację ekonomiczną ze Stanami Zjednoczonymi oraz Chinami”

– podsumował Waszczykowski.

To nie pierwszy raz, gdy zjednoczona Europa porywa się na tego rodzaju działania. Kubeł zimnej wody spłynął jednak na szefową Komisji Europejskiej jesienią wraz z publikacją zamówionego przez nią raportu Maria Draghiego o konkurencyjności UE, który nie pozostawił wątpliwości co do tego, że gospodarka UE zostaje daleko w tyle za Chinami czy choćby USA.

Jeśli Europa nie stanie się bardziej produktywna, będziemy zmuszeni dokonać wyboru. Nie będziemy w stanie stać się jednocześnie liderem nowych technologii i działań na rzecz klimatu i niezależnym graczem na arenie światowej, nie będziemy w stanie sfinansować naszego modelu społecznego (…) Będziemy musieli ograniczyć niektóre, jeśli nie wszystkie nasze ambicje. To zatem wyzwanie egzystencjalne

– wskazywał Draghi w swoim raporcie.

Czy wojna na Ukrainie otrzeźwiła eurokratów?

Witold Waszczykowski zwrócił również uwagę na to, że trwająca wojna Rosji z Ukrainą zmusiła Komisję Europejską do zmiany postrzegania kwestii obronności. Uświadomiła jej też konieczność odbudowy przemysłów obronnych.

To oczywiście rezultat negatywnych doświadczeń na marginesie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Nie liczyłbym jednak na sukcesy europejskich programów w tej dziedzinie, gdyż to portfolio przyznano litewskiemu politykowi. Nie będzie on partnerem do rozmów dla Niemców i Francuzów, ani wielkich koncernów zbrojeniowych

– tak były europarlamentarzysta ocenia funkcję objętą przez Andriusa Kubiliusa, który został mianowany komisarzem ds. obrony i przestrzeni kosmicznej.

Były szef polskiej dyplomacji z niepokojem patrzy również na powierzenie stanowiska wysokiego przedstawiciela ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa byłej premier Estonii, Kai Kallas.

Powierzenie zaś polityki zewnętrznej w ręce estońskiej byłej premier oznacza, że i w tej dziedzinie europejski biurokrata nie będzie partnerem w kontaktach z Waszyngtonem, Moskwą i Pekinem. Nadal nie będzie wspólnej, europejskiej polityki zagranicznej

– przewiduje Waszczykowski.

Witold Waszczykowski ocenił polskiego komisarza w gabinecie von der Leyen

Były szef polskiego MSZ nie ma również najlepszego zdania na temat roli reprezentanta Polski w Komisji Europejskiej, Piotra Serafina, który został komisarzem ds. budżetu, zwalczania oszustw i administracji publicznej.

Polityka kontynuowania Zielonego Ładu, paktu migracyjnego i centralizacji Unii, to zapowiedź dalszego promowania złych rozwiązań. Złych dla Polski i większości Europy. To zapowiedź wspierania głównie niemieckich interesów przez niemiecką polityk na czele Unii Europejskiej. Polski komisarz ds. budżetu nie odegra tu istotnej roli decydenta politycznego. Jest sprowadzony do roli księgowego i kontrolera wydatków z budżetu Unii

– podsumował Waszczykowski.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Politico

#Komisja Europejska #Ursula von der Leyen #Witold Waszczykowski

JG