Sezon piłkarski rozpoczął się mocnym akcentem – kibice Legii Warszawa zaprezentowali oprawę z cytatem z Elżbiety Bieńkowskiej „Sorry, taki mamy klimat”. W tle było widać kibolski klimat w pełnej okazałości – z racami, fajerwerkami oraz transparentem z płonącym wozem TVN Meteo.
W odpowiedzi Komisja Ligi postanowiła zastosować surową karę – zamknąć Żyletę, trybunę najbardziej zagorzałych kibiców Legii. Fakt, idiotyczny zakaz odpalania rac wciąż obowiązuje, ale skąd ta wyjątkowa surowość? Za parodiowanie Bieńkowskiej? Za żarty z TVN Meteo? Nic z tych rzeczy. „Na świecie znane są wypadki ofiar śmiertelnych spowodowanych użyciem fajerwerków w ramach oprawy stadionowej” – objaśnił (nie zmyśliłem tego cytatu) dr Seweryn Dmowski, doradca Zarządu Ekstraklasy (a wcześniej współpracownik… Kancelarii Sejmu). Jako że na świecie odnotowano setki razy częstsze wypadki ofiar śmiertelnych spowodowanych użyciem fajerwerków w sylwestra oraz podczas zabaw karnawałowych, logiczne, że Tusk z Bieńkowską zakazać powinni odpalania ich również wtedy. Oraz nakazać zamontowanie na imprezach karnawałowych obowiązkowych alkomatów, wyprodukowanych przez firmę kuzyna samej Bieńkowskiej.
Kupujcie elektroniczną prenumeratę „Codziennej” „Nowego Państwa” i „Gazety Polskiej”! Pozwoli to nam uniknąć restrykcji ze strony kolporterów.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Piotr Lisiewicz