10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Ponad 600 jednostek wojskowych zniknęło z mapy Polski. Dla Kidawy-Błońskiej to była „modernizacja armii“ WIDEO

To nie była likwidacja, a modernizacja - tak zniknięcie z mapy Polski ponad 600 jednostek wojskowych tłumaczy wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Polityk PO odniosła się również do apelu z prośbą o zaniechanie działań, który jeszcze jako starosta, wystosował do rządu PO-PSL obecny rzecznik ugrupowania Jan Grabiec.

Były szef MON Tomasz Siemoniak, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska
Były szef MON Tomasz Siemoniak, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska
Fot Tomasz Jedrzejowski/ Gazeta Polska

Na antenie Trójki Polskiego Radia wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska pytana była o program wyborczy Platformy Obywatelskiej. Jak stwierdziła, jej partia przedstawia szczegóły od dłuższego czasu, ale przygotują też całość, którą "każdy mógł przeczytać, zobaczyć i wiedzieć co proponujemy i w jaki sposób do tych rozwiązań chcemy dojść". Pytana o to, czy w dokumencie znajdzie się odpowiedź na zarzuty wobec jej ugrupowania - np. o "rozbrajanie polskiej armii" - oznajmiła, że "można rozmawiać na temat zarzutów, ale na pewno trzeba odkłamywać".

- Platforma nie rozbrajała polskiej armii i dbała o wysoki poziom polskiej armii. To wszystko, co się mówi, to naprawdę są kłamstwa i trzeba tym kłamstwom się przeciwstawić [...] Nie likwidowaliśmy jednostek wojskowych, były modernizowane w porozumieniu z NATO, z naszymi sojusznikami - oznajmiła.

Red. Beata Michniewicz zwróciła uwagę na dobór słów wicemarszałek i upewniła się, czy chodzi jej o modernizację, czy reorganizację. - To jest zupełnie coś innego, prawda? Likwidowanie a modernizowanie czy reorganizowanie, żeby działało lepiej - odpowiedziała Kidawa-Błońska. Przekonywała, że "to za rządów Prawa i Sprawiedliwości odeszła z armii największa ilość dobrze wysoko wyszkolonych oficerów" oraz "mogliśmy kupić więcej Patriotów".

Wicemarszałek została też zapytana o pismo rzecznika prasowego Platformy Obywatelskiej, który jeszcze jako starosta powiatowy, apelował o to, aby nie likwidować jednostki wojskowej w Legionowie. - Miał prawo, jako poseł zadać pytanie i jednostka jest tam, zupełnie innego typu, zajmująca się cyberbezpieczeństwem. Więc popatrzmy na to nie z tym, że łatwo kogoś oskarżyć i rzucić kłamstwo, tylko patrzmy, jak było naprawdę" - odpowiedziała.

A jak to było?

Pismo Grabca naprawdę ciężko nazwać pytaniem. - Rozformowanie jednostek wojskowych wchodzących w skład 1. Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Tadeusza Kościuszki jest ciosem w naszą społeczną tożsamość" - zaznaczył w apelu do ministra obrony narodowej w latach 2007-2011 Bogdana Klicha legionowski starosta.

Jednostka została ostatecznie zlikwidowana, ale - już jako rzecznik Platformy Obywatelskiej - Grabiec tego nie potwierdza. Pytany o ten fakt, stwierdził, że "to kłamstwo powtarzane przez polityków PiS-u". Przypomniał o tym w najnowszym spocie szef MON Mariusz Błaszczak, który zaznaczył, że "politycy PO byli głusi na głosy samorządowców".

Łącznie za czasów rządu PO-PSL w Polsce zlikwidowanych zostało 629 jednostek wojskowych. Głównie na wschodzie kraju.

 



Źródło: niezalezna.pl

#polska armia #Małgorzata Kidawa-Błońska #Wojsko Polskie

Mateusz Święcicki