Premier chwali serial dokumentalny Rachonia i Cenckiewicza. „Bardzo dobry serial. Brawo dla Twórców!”
Jak podają wirtualnemedia.pl, premiera serialu dokumentalnego Michała Rachonia i Sławomira Cenckiewicza "Reset", była ogromnym sukcesem. "Pierwszy odcinek nowego cyklu dokumentalnego „Reset” oglądało średnio 1,61 mln widzów" - czytamy. Do świetnych wyników serialu odniósł się premier Mateusz Morawiecki, który najwyraźniej sam już obejrzał pilotażowy odcinek.
Serial dokumentalny "Reset" stworzony przez Michała Rachonia i prof. Sławomira Cenckiewicza miał swoją premierę w poniedziałek w TVP 1 i TVP Info. Dokument opowiada o tym, jak rząd Donalda Tuska prowadził politykę resetu z Rosją.
Jak wynika z raportu Wirtualnemedia.pl, średnia widownia ponad godzinnej emisji na dwóch antenach wyniosła 1,61 mln osób. To świetny wynik, co zauważył również premier Mateusz Morawiecki.
Wcale mnie te liczby nie dziwią. Bardzo dobry serial. Brawo dla Twórców!
- napisał szef rządu na Twitterze.
Wcale mnie te liczby nie dziwią. Bardzo dobry serial. Brawo dla Twórców! 👏🏻 https://t.co/xGmdWD1Kji
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) June 14, 2023
Premiera dokumentu wywołała z kolei na opozycji spore zamieszanie. Sam Radosław Sikorski, który pojawia się w serialu, ma chodzić po korytarzach w Brukseli i tłumaczyć, że dzieło Rachonia i Cenckiewicza to manipulacja.
Radosław Sikorski biega po europosłach i informuje o wątpliwościach dwóch osób z serialu "Reset" - ujawnił Witold Waszczykowski. O tym, że do bohaterów serialu dzwonił były szef MSZ, informował też Samuel Pereira. Dwóch z nich od razu wydało oświadczenia w mediach społecznościowych, a Edward Lucas zażądał nawet... cenzury, choć - jak się okazało - sam serialu nie oglądał.
Źródło: niezalezna.pl,
