Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

"Apolityczny" sędzia Tuleya na marszu Tuska. Celna riposta Zaradkiewicza

W niedzielę ulicami Warszawy przejdzie marsz organizowany przez szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Swój udział zapowiedział między innymi sędzia Igor Tuleya. Ale zaraz... czy to się nie kłóci z zasadami i niezależnością sędziów? "Ja będę, a ty?" - głosi napis na plakacie z wizerunkiem sędziego. Jakże celna odpowiedź przyszła ze strony innego sędziego - Kamila Zaradkiewicza.

sędzia Igor Tuleya
sędzia Igor Tuleya
Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska

Obecność na marszu Tuska zapowiedziało już wiele osób dobrze znanych z niechęci do obozu rządzącego. Wśród nich są nie tylko politycy, ale i celebryci, dziennikarze, a nawet... sędzia Igor Tuleya.

Jego obecność ogłoszono nawet na oficjalnym profilu twitterowym Platformy Obywatelskiej woj. Lubelskiego.

"Marsz 4 czerwca. Ja będę, a ty?" - głosi napis na zdjęciu Tuleyi.

 Z odpowiedzią na to pytanie przyszedł Kamil Zaradkiewicz - też sędzia.

"Ja nie, bo jestem sędzią" - napisał na Twitterze.

 Na obecność sędziego na politycznym marszu zareagowali też inni internauci.

 



Źródło: niezalezna.pl,

Beata Mańkowska