Nagranie z aktorem Andrzejem Sewerynem, który do telefonu wykrzykuje wulgaryzmy i nakłania do tego, by "przypier****ć" Kaczyńskiemu i paru innym politykom, robi furorę w mediach społecznościowych. Jest szeroko potępiane, ale znalazły się też osoby, które... popierają, lub przynajmniej nie potępiają treści wygłaszanych przez aktora. Niespodzianki nie ma - wśród nich m.in. Tomasz Lis czy Radosław Sikorski.
W sieci pojawiło się nagranie, na którym Andrzej Seweryn mówi do telefonu - z kontekstu wynika, że zwraca się do dziecka, ale używa totalnie knajackiego języka. Słowo "przypier****ć" pada wiele razy. Komu? Oczywiście między innymi Kaczyńskiemu!
Drogie dziecko, pamiętaj, twoje zadanie jest im przypier****ć (...) Tym wszystkim Trumpom, Kaczyńskim, Orbanom pier***m trzeba przypier****ć. Żadnych dialogów chrześcijańskich, żadnego, rozumienia, debaty. Nie, ku**a, przypier***ć
Zaprezentowany pokaz nienawiści zszokował Polaków. W większości padają słowa potępienia, ale znalazły się osoby, które postanowiły - czasem nie wprost, a dość ogólnie - stanąć w obronie Seweryna.
- W sumie mnie bawi ten oburz, bo ktoś przeklął albo użył mocnego porównania - napisał Tomasz Lis, ten od "komory dla Dudy i Kaczora".
W sumie mnie bawi ten oburz, bo ktoś przeklął albo użył mocnego porównania. Od ośmiu lat nam plują w twarz, więc chyba już skończył się czas kurtuazji i cackania się z bandytami.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) June 3, 2023
Głos zabrał też były szef polskiej dyplomacji za czasów rządów Tuska - Radosław Sikorski. Napisał on, że zgadza się z Andrzejem Sewerynem, ale nie wiadomo, czy to jeszcze aktualne, bo wpis już usunął. Zabrakło tylko słynnego "thank you, Andrzej!".
Kto jeszcze opublikował wpis, w którym postawa Seweryna próbuje być tłumaczona? Zaskoczenia nie ma: Waldemar Kuczyński, Eliza Michalik czy Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej" albo tęczowa gwiazda lewej strony sceny politycznej Bart Staszewski.
Oto Polska #PiS w dwóch zdaniach
— Bartosz T. Wieliński 🇵🇱🇪🇺🇺🇦 (@Bart_Wielinski) June 3, 2023
Nadęci hipokryci z salonów władzy oburzają się, że Seweryn chce "przypierdolić", a tymczasem na polskim pograniczu umierają ludzie
Mocodawcy salonowych hipokrytów o tym wiedzą, przeliczali trupy na sondaże
Mają krew na rękach
Zostaną rozliczeni pic.twitter.com/n0zhUSFYSZ
Andrzej Seweryn usunął wpis, co wrogą mu czerń tylko podnieciło. Podzielam emocję, która mu wpis podyktowała i nie zamierzam krzywić nosa, jak robią to także różne pięknoduchy. Maniak władzy rządzący Polską jak firer, wedle popłuczyn faszyzmu, prowadzi ją nad przepaść.
— Waldemar Kuczyński. (@PanWaldemar) June 3, 2023
W Polsce, w kraju, którym faszyści wymordowali kilka milionów obywateli, nagle ktoś się oburza, że faszystom trzeba #przypierdolić? Kogoś to oburza?
— Bart Staszewski (@BartStaszewski) June 3, 2023
Andrzej Seweryn ma oczywiście rację. Wszystkim zgorszonym słowem "przypierdolić" radzę skierować emocje na faszystów rozwalających Polskę.
— Eliza Michalik (@EMichalik) June 3, 2023