Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Gwałtownie nawróceni

W prima aprilis w TV Republika krążył żart, że Donald Tusk chce udać się do klasztoru, by studiować nauki św. Jana Pawła II. Już wtedy było jasne, że paszkwil wymierzony w świętego i podstawy tożsamości polskiej wspólnoty narodowej to posunięcie tyleż haniebne, co samobójcze

W zamyśle napaść miała zdezintegrować wyborców prawicy i skonsolidować elektorat Platformy. Przekaz wzmacniał sam Tusk, bredząc o „pedofilii Jana Pawła II”. Efekt okazał się dokładnie odwrotny: autorytet papieża znacząco wzrósł, więcej, odrodziła się polska wspólnota modlitewna w domenie publicznej. Natomiast wśród elektoratu opozycji dominuje poczucie zażenowania bezsensem tej awantury. Po utracie 7–8 pkt sondażowych do platformianych głów dotarła konieczność choćby ograniczenia strat.

Do boju posłano znanego z chęci „opiłowywania katolików” Sławomira Nitrasa, który aż trząsł się z żarliwości, z jaką zapewniał o roli papieża w swoim życiu. A życie przerosło kabaret. Czy pełne nienawiści spędy PO będą się teraz zaczynać nabożeństwami majowymi? Kto wie, może ujrzymy Tuska i Nitrasa niosących w procesji feretron? Tyle że takie miotanie się pomiędzy skrajnościami nawet dla elektoratu PO może okazać się już zbyt groteskowe.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Adrian Stankowski