PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Jak to możliwe?!

Procesowe ustalenie, że przyczyną śmierci ks. Franciszka Blachnickiego było morderstwo, stawia kolejne pytania. Oczywisty jest postulat ustalenia wszystkich sprawców, nie tylko bezpośrednich, ale także, może przede wszystkim, esbeków z I Departamentu MSW, którzy brali udział w przygotowaniu zbrodni, oraz ich mocodawców.

Szefem XI Wydziału, który realizował operację przeciwko ks. Blachnickiemu, był płk Aleksander Makowski, do dziś dyżurny ekspert telewizji, która z taką zajadłością i konsekwencją atakuje Kościół, że posunęła się do emisji paszkwilu o św. Janie Pawle II. Komunistyczny wywiad, w istocie polski oddział służb sowieckich, od dawna był legendowany jako zgromadzenie Jamesów Bondów. Sam Makowski miał ponoć „prawie” złapać bin Ladena, ale skończyło się wyłudzaniem znacznych kwot i blamażem. Jako bezpośrednich wykonawców historycy od dawna wskazują małżeństwo Gontarczyków. Dziś Jolanta Gontarczyk – funkcjonująca już pod nazwiskiem Lange – cyklicznie dostaje od prezydenta Warszawy sute dotacje na działalność jej skrajnie lewackiej fundacji. Warto się zastanowić, jak to możliwe, że 35 lat po zabójstwie niezłomnego kapłana osoby zamieszane w ten czyn nadal funkcjonują w życiu publicznym. I nadal szkodzą Polsce.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Adrian Stankowski