Sojusz dwóch imperializmów
Przerażające świadectwo systemowego i wykonywanego na rozkaz ludobójstwa w Buczy, gdzie rosyjscy oprawcy zabijali cywilów, w tym dzieci, każe dokonać prostego wyboru moralnego: nie chcemy mieć do czynienia z potworami, które takich zbrodni się dopuszczają.
W reakcji na doniesienia o masakrze były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew opublikował tekst będący swoistą ideologiczną podbudową takich czynów oraz zapowiedzią dalszych zbrodni i eksterminacji narodu ukraińskiego. W swoich wywodach zawarł też ofertę wobec bogatych krajów Zachodu, szczególnie Niemiec, stworzenia „otwartej Eurazji – od Lizbony po Władywostok”. Co ciekawe, na ofertę Miedwiediewa odpowiedział były niemiecki komisarz UE Günter Verheugen, deklarując, że w relacjach z Rosją „zawsze chodziło o współpracę i partnerstwo, pod hasłem »od Lizbony do Władywostoku«. Widać wyraźnie, że Niemcy nadal są zainteresowane tym projektem, mimo okrucieństwa i barbarzyństwa wojny na Ukrainie. Trzeba zdać sobie sprawę, że Niemcy są tak samo imperialnym państwem jak Rosja, tylko swój imperializm starają się realizować w inny sposób: za pomocą szantażu finansowego i bzdurnych opowieści o braku praworządności w Polsce.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
