Szczególnym wyrokiem opatrzności dokładnie w tym samym dniu (tj. 19 kwietnia 1943 r.), w którym bojownicy z warszawskiego getta ruszyli do heroicznego boju o prawo do godnej śmierci, w eleganckim kurorcie Hamilton na Bermudach rozpoczęła się konferencja bermudzka, podczas której przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii mieli rozprawiać nad sposobami reakcji na trwającą zagładę narodu żydowskiego.
Po bez mała dwóch tygodniach obradowania udało im się ustalić tyle, że w zasadzie nic się nie da zrobić. Była to pierwsza i ostatnia reakcja Zachodu na Holokaust. Alianci zrezygnowali nawet z okazji, by otwarcie wspomnieć o Żydach mordowanych przez Niemców. Dziś niektórzy żydowscy liderzy uważają, że to właśnie Polska, która sama była ofiarą dwóch zbrodniczych totalitaryzmów, powinna zapłacić za niemieckie zbrodnie oraz zupełną obojętność i bierność reszty świata. Naczelny rabin Polski Michael Schudrich posunął się nawet do obraźliwego przywołania w polskim Senacie przykazania Dekalogu „Nie kradnij”. Wielka szkoda, bo ofiary niemieckich zbrodni wszystkich narodowości wołają o wspólną pamięć, a czynienie z tej hekatomby targowiska jest nieprzyzwoite.