Przebywanie na łonie przyrody pomaga obniżyć stres i odprężyć się, pozwala mniej myśleć o problemach. Już same dźwięki i zapachy natury wpływają na głęboką relaksację. Komórki NK, tzw. natural killers po leśnej wędrówce zwiększają swoją aktywność i liczbę. Są one odpowiedzialne za mechanizmy obronne w infekcjach i nowotworach.
Kontakt z leśnym światem poprawia sen. Las działa na nas w sposób subiektywny (jest to powiązane z naszym doświadczeniem, wspomnieniami, skojarzeniami) oraz obiektywnie pod względem biologicznym. Zwiększona aktywność immunologiczna po pobycie w lesie może utrzymywać się nawet do trzydziestu dni.
Najbardziej skuteczny jest bardzo wolny spacer w tempie 2-3 km/h. Taka spokojna aktywność ułatwia nam wyhamowanie, zwiększa dystans do spraw, którymi się zajmujemy. Wędrówce powinno towarzyszyć wyciszenie i skupienie. Najlepiej świadomie dostosować swój rytm do rytmu przyrody, do tego, co oferuje las.
Najlepsze miejsca to takie, do których nie dociera już szum miasta i autostrad, gdzie przynajmniej 30 proc. powierzchni na którą patrzymy jest pokryta liśćmi, gdzie drzewa są odpowiednio wysokie i las ma odpowiednią wielkość.
Leśna terapia polega na sztuce odblokowania i otwarcia się na nowe wrażenia naszych zmysłów, szczególnie: węchu, słuchu, dotyku, smaku. Można połączyć to ze spokojnym przeponowym oddechem.
Najlepiej wczuć się w las, spojrzeć na niego jak na ekosystem, który dąży do harmonii i równowagi. Wtedy niejako bierzemy w nim udział, stajemy się częścią wielkiego ekosystemu oraz dążymy do jego stabilności. Oddychamy powietrzem, które jest produkowane przez te konkretne drzewa, chodzimy po glebie wyprodukowanej przez tysiące organizmów. Ta świadomość działa antystresowo, w naszym mózgu wytwarza się wtedy więcej serotoniny. Cały czas bierzemy udział w wielu procesach, często nieświadomie.
Dzieci w lesie mają ogromne możliwości interesującej zabawy, co rozwija ich wyobraźnie. Badania pokazują, że osoby, które nie miały w dzieciństwie możliwości obcowania z przyrodą częściej zapadają na depresję.
W lesie jest też wiele gatunków roślin, które mają potencjał leczniczy. Bakterie glebowe, grzyby, które żyją w symbiozie tylko z konkretnymi siedliskami roślinnymi. Pójdźmy do lasu uważnie, bez pośpiechu. Przyroda sama o nas zadba.
Źródło: niezalezna.pl
