Bronisław Komorowski nie daje o sobie zapomnieć! Tym razem, co prawda nie dzieli się przepisem na bigos, ale pytany o polityczną emeryturę uchyla rąbka tajemnicy… „Mam tu znajomego rolnika, Bolka, z którym sobie łowimy, rozmawiamy o polityce, czasem coś wypijemy” – mówił, całkiem na serio, były prezydent na antenie RMF FM.
Komorowski udzielił wywiadu, w którym na przemian atakował rząd i prezydenta Andrzeja Dudę. W pewnym momencie rozmarzył się jednak nad urokami sielanki na politycznej emeryturze:
Ryby w Jeziorze Miałkim biorą. Mam tu znajomego rolnika, Bolka, z którym sobie łowimy, rozmawiamy o polityce, czasem coś wypijemy.
- wypalił w trakcie wywiadu na antenie RMF FM.
💬 Bronisław Komorowski w #RozmowaRMF: Ryby w Jeziorze Miałkim biorą. Mam tu znajomego rolnika, Bolka, z którym sobie łowimy, rozmawiamy o polityce, czasem coś wypijemy
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) October 5, 2020
Sporo miejsca w trakcie rozmowy poświęcono kwestii kryzysu w Zjednoczonej Prawicy i ustawie o ochronie zwierząt. Bronisław Komorowski, zadeklarowany myśliwy stwierdził, że… ustawa „jest kompletnie postrzelona”.
Ustawa o ochronie zwierząt jest kompletnie przestrzelona. To jest skasowanie dla polskiej wsi kilkudziesięciu proc. polskiej wołowiny.
- mówił Komorowski.
Odnosząc się z kolei do samego głosowania nad ustawą i zamieszania w Sejmie, były prezydent wykorzystał okazję, aby zaatakować Prawo i Sprawiedliwość.
PiS opanowało do perfekcji szukanie pożytecznych idiotów, którzy zagrają w ich teatrze.
- przekonywał
[NA ŻYWO] Oglądaj Popołudniową #RozmowaRMF! Gość: Bronisław Komorowski, były prezydent. Zapraszamy! @RMF24pl @Rozmowa_RMF @Interia_Fakty https://t.co/78LkBwkdqg
— RMF24 live (@rmf24_live) October 5, 2020