Wydaje się, że Sławomira Nowaka już nic nie uratuje – droga do politycznej kariery została dla niego ostatecznie zamknięta. Wszystko wskazuje też, że były minister w rządzie PO-PSL nie wywinie się tak łatwo od odpowiedzialności karnej. W tym wszystkim zastanawia zachowanie Donalda Tuska – ma on zawsze tak wiele do powiedzenia na Twitterze, a aresztowania Nowaka jakoś nie zdążył skomentować. Korupcyjna afera na Ukrainie uderza jednak pośrednio również w niego – Nowak należał do grona najbliższych współpracowników ówczesnego premiera, który był dla niego kimś w rodzaju mentora. Wymowna ta cisza, a… sprawa jest rozwojowa.