Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Szefowa Kancelarii Prezydenta: „Wybory bojkotują ci, którzy postawili na słabych kandydatów”

- Na coś musimy się zdecydować: albo poddajemy swoich kandydatów ocenie wyborców zgodnie z zasadami demokratycznego państwa w możliwie najbezpieczniejszy sposób, albo bojkotujemy wybory – mówi „Codziennej” Halina Szymańska, szefowa Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.

zdjęcie ilustracyjne,
zdjęcie ilustracyjne,
Filip Błażejowski/Gazeta Polska

Anna Nartowska: Jarosław Gowin powiedział, że bierze pod uwagę, że rząd Mateusza Morawieckiego straci większościowy charakter. Czy uważa Pani, że spór dotyczący terminu i sposobu przeprowadzenia wyborów prezydenckich doprowadzi do rewolucji na polskiej scenie politycznej?

Halina Szymańska: W moim przekonaniu warto utrzymać stabilną i spokojną sytuację w rządzie. Rząd Mateusza Morawieckiego udowodnił skuteczność działań w sytuacji kryzysowej, z którą się aktualnie mierzymy. Uważam, że społeczeństwo oczekuje, że zapewnione mu poczucie bezpieczeństwa i racjonalne działania związane z pandemią i kryzysem gospodarczym będą przez ten rząd kontynuowane.

Minister Jacek Sasin powiedział w zeszłym tygodniu, że trwają przygotowania do przeprowadzenia wyborów 10 maja. Tymczasem ustawa dotycząca wyborów korespondencyjnych nadal jest w Senacie. Opozycja uważa, że izba wykorzysta pełne 30 dni, jakie ma na zajęcie stanowiska w sprawie ustawy. Czemu mają służyć te działania?

Należy pamiętać, że 6 sierpnia br. kończy się kadencja obecnie urzędującego prezydenta RP. Jeżeli do tego czasu nie przeprowadzimy wyborów, to nie zachowamy konstytucyjnej zasady ciągłości władzy państwowej. Oznacza to, że od 7 sierpnia nie będzie mogła być podpisana żadna ustawa, czyli nastąpi paraliż państwa. Obawiam się, że opozycja dąży do wprowadzenia takiego właśnie chaosu. Żaden przyzwoity polityk nie może się zgodzić na postawienie kraju w sytuacji uniemożliwiającej wprowadzenie przepisów, dzięki którym będzie można np. skutecznie walczyć z epidemią lub wspierać rodziny i przedsiębiorców.
Opozycja do dziś nie podjęła merytorycznej dyskusji dotyczącej wyborów. Dostrzegam jedynie próby wymuszania podjęcia decyzji o wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego. Żadne argumenty merytoryczne rządu nie są przez opozycję brane pod uwagę. Po pierwsze nie wyraża ona zainteresowania zmianą konstytucji, po drugie nie bierze pod uwagę, że nie ma obecnie podstaw do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Przecież przepisy ustawy z 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi dają rządowi możliwość skutecznego działania. Trzeba również mieć świadomość, że proponowane przez opozycję wprowadzenie jednego ze stanów nadzwyczajnych może poważnie obciążyć budżet państwa.

Wielu komentatorów mówi, że wybory w czasie pandemii są niezgodne z ideą demokracji, bo nie wszyscy mogą w równym stopniu uczestniczyć w kampanii. Podziela Pani tę opinię?

Nie podzielam. Wirus uderzył w trwającą kampanię prezydencką wszystkich kandydatów. Wszyscy oni znaleźli się w identycznej sytuacji. Warto wrócić jednak do wyników sondaży – od początku kampanii liderem był i jest, i jestem przekonana, że będzie, prezydent Andrzej Duda (ostatni sondaż Kantar – 59 proc. poparcia).
Zawsze urzędujący prezydent ubiegający się o reelekcję występuje w podwójnej roli. Pandemia tego nie zmieniła. Martwi mnie natomiast potęgowanie zagrożenia dotyczącego przeprowadzenia wyborów metodą korespondencyjną. Każdy z nas chciałby zagłosować w jak najbezpieczniejszy sposób. Jednocześnie terminy wyborów i kadencyjność nie zależą od pandemii, tylko od ustawy zasadniczej. Na coś musimy się zdecydować: albo poddajemy swoich kandydatów ocenie wyborców zgodnie z zasadami demokratycznego państwa w możliwie najbezpieczniejszy sposób, albo bojkotujemy wybory. Bojkotować chcą ci, którzy już na wstępie postawili na słabych kandydatów i szukają sposobu, jak to zmienić. Właśnie w odpowiedzialnej postawie polityków kryje się potrzeba poddania kandydatów ocenie suwerena. Ucieczka może być miarą politycznej niedojrzałości.

Cały wywiad z minister Haliną Szymańską znajdą Państwo w dzisiejszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie":

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie, niezalezna.pl

Anna Nartowska