Japońskie media podają, że Bośniak Vahid Halilhodzic zostanie zwolniony z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji tego kraju. Informacja ma zostać oficjalnie podana w poniedziałek. Japończycy będą rywalami Polaków w grupie H mistrzostw świata w Rosji.
Według mediów tamtejsza federacja piłkarska zwołała na poniedziałek konferencję prasową, podczas której ogłosi decyzję o zwolnieniu Halilhodzica. O sprawie piszą również m.in. czołowe francuskie gazety sportowe - np. "L'Equipe" i "France Football".
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że powodów tak zaskakującej decyzji może być kilka, m.in. słabsze ostatnio wyniki reprezentacji (w marcu remis z Mali 1:1 i porażka z Ukrainą 1:2), a także nieporozumienia z niektórymi japońskimi piłkarzami. Nie jest wykluczone, że następcą Halilhodzica zostanie Makoto Teguramori, w przeszłości trener olimpijskiej reprezentacji tego kraju.
Media przypominają, że to drugi przypadek, gdy Halilhodzic krótko przed mundialem rozstał się z drużyną przygotowującą się do mistrzostw świata. Podobnie było w 2010 roku, gdy przestał być selekcjonerem Wybrzeża Kości Słoniowej.
65-letni Halilhodzic kadrę Japonii objął w marcu 2015 roku. Wcześniej był m.in. selekcjonerem reprezentacji Algierii, która pod jego wodzą zebrała wiele pochwał w mistrzostwach świata 2014 w Brazylii. Dotarła wówczas do 1/8 finału, gdzie dopiero po dogrywce przegrała 1:2 z późniejszymi triumfatorami turnieju - Niemcami.
Po mundialu zrezygnował, choć do pozostania namawiali go kibice, władze federacji, a nawet prezydent kraju.
W przeszłości szkolił m.in. piłkarzy Stade Rennes, Lille OSC, Paris Saint-Germain, Trabzonsporu, Dinama Zagrzeb czy saudyjskiego Al-Ittihad.
Polska z Japonią zmierzy się 28 czerwca w Wołgogradzie, na zakończenie zmagań w fazie grupowej. Wcześniej podopieczni Adama Nawałki zagrają z Senegalem (19 czerwca w Moskwie) i Kolumbią (24 czerwca w Kazaniu).