10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Reforma sądownictwa będzie dokończona. „Komisja Europejska nie złamie polskiej woli” – mówi prezes PiS

- Komisja Europejska nie złamie polskiej woli dokończenia reformy sądownictwa – powiedział tygodnikowi \"Sieci\" prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podkreśla, że jeśli nie zreformuje się sądownictwa, inne reformy mają mały sens, bo prędzej czy później zostaną przez takie sądy, jakie mamy, cofnięte. Wcześniej do tej kwestii prezes PiS odniósł się w wywiadzie dla \"Gazety Polskiej\".

fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla najnowszego tygodnika "Sieci" był pytany m.in. o spór, jaki wciąż toczy się wokół zmian w sądownictwie. Na pytanie, czy Komisja Europejska nie złamie polskiej woli dokończenia tej reformy, Kaczyński zapewnił, że "nie złamie, bo to jest albo-albo".

Jeśli nie zreformuje się sądownictwa, inne reformy mają mały sens, bo prędzej czy później zostaną przez takie sądy, jakie mamy, zanegowane, cofnięte – powiedział.

Prezes PiS był też pytany, czy Komisja Europejska oszukała polski rząd, ponieważ "uzgodnione zmiany zostały wprowadzone, ale procedur sprawdzających nie tylko nie cofnięto, zostały wszczęte nowe".

Powiedziałbym, że (Komisja Europejska) zachowała się w sposób niewłaściwy. O oszustwie można mówić, gdybyśmy zakładali, że można tu na pewno liczyć na odpowiednią, uzgodnioną reakcję. My takich złudzeń nie mieliśmy. Wiemy, jakie czynniki tam są czynne. Uznaliśmy, że warto spróbować, pokazać dobrą wolę – zaznaczył.

Na uwagę, że teraz celem jest zablokowanie ustawy o Sądzie Najwyższym w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości odparł, że "w Polsce o zgodności stanowionego prawa z konstytucją rozstrzyga Trybunał Konstytucyjny, a ta ustawa będzie przez ten sąd oceniana".

Ostatnia fala tej aktywności dotyczyła uruchomienia wobec naszego kraju Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nikt tu nawet nie silił się na jakieś niedopowiedzenia czy dyskrecję. A przypomnę kwestię zupełnie podstawową – określenie ustroju sądów wedle traktatów UE jest wyłącznie wewnętrzną sprawą każdego państwa. Zdaje się, że w uruchomieniu tej procedury chodzi przede wszystkim o możliwość ustanowienia tzw. zabezpieczenia, którym będzie nakaz ze strony TSUE wstrzymania wprowadzenia w życie ustawy, czyli m.in. utrzymanie składu Sądu Najwyższego, który wedle nowych przepisów w jakiejś części przejdzie w stan spoczynku – mówił już Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla "Gazety Polskiej", odpowiadając na pytanie o utrudnianie działań rządowi ze strony np. opozycji, która skarży do Komisji Europejskiej.

Pytany, czy da się na dłuższą metę żyć z art. 7, sprawdzaniem praworządności, ciągłą presję" Kaczyński powiedział, że "da się, chociaż oczywiście to jest dolegliwość".

Lepiej, by tego nie było. To jest kontynuowane z przedziwną upartością, bez merytorycznych podstaw, bez chęci jednoznacznego przecięcia. Prawdopodobnie autorzy tego planu już wiedzą, że w głosowaniu w Radzie Europejskiej, by to nie przeszło, być może nawet w pierwszym kroku. Pamiętajmy, że w tle jest dyskusja o pieniądzach, o budżecie – zauważył Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS odniósł się do tej kwestii już wcześniej, w wywiadzie dla "Gazety Polskiej". Zapytany przez Katarzynę Gójską o ocenę sytuacji między Polską a instytucjami UE odpowiedział:

W mojej ocenie nie ma wątpliwości, iż mamy do czynienia ze skoordynowaną akcją prowadzoną przez jakąś grupę i przy użyciu jakiejś grupy, ale jednak niedającej skutecznej większości, państw członkowskich. Celowo posłużyłem się zwrotem „przy użyciu”, bo nie ulega wątpliwości, iż część tego składu nie działa dobrowolnie, a raczej ulega presji silniejszych. Proszę zwrócić uwagę, że uzgodnione pytania podczas tzw. wysłuchania Polski zadawał blok ośmiu krajów. Zatem gdybyśmy po tym mieli oceniać siłę naszych oponentów, to powiem językiem dużo młodszego ode mnie pokolenia – szału nie ma. Oczywiście nie lekceważę sytuacji. Najwięksi unijni gracze potrafią brutalnie wywierać naciski na mniejsze i słabsze państwa. Z tym musimy się liczyć. Prowadzimy działania, o których publicznie nie będę mówił. I zobaczymy, co będzie dalej. Na pewno nie jest tak, że jesteśmy bez szans. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl, Gazeta Polska

#Jarosław Kaczyński #PiS #reforma sądownictwa #Komisja Europejska #KE

redakcja