Gorąco na placu Piłsudskiego. Polacy nie dopuszczają do złożenia haniebnego wieńca [WIDEO NA ŻYWO]
Przed godziną 14.00 doszło do próby położenia wieńca przy pomniku. Grupa prowokatorów na czele z Arkadiuszem Szczurkiem obeszła pomnik i próbując przedrzeć się przez grupę broniącą pomnika i szpaler zniczy rzuciła się na monument wraz z wieńcem. Zdarzenie jest relacjonowane na żywo przez TV Republika.
Zbigniew Komosa próbuje - jak co miesiąc - złożyć pod pomnikiem ofiar Smoleńska wieniec z tabliczką, której treść kłamliwie oskarża śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego o śmierć 95 osób pod Smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r.
Na miejscu obecne są licznie przedstawiciele Klubów "Gazety Polskiej" z całej Polski.
Do obrony pomnika włączył się także Antoni Macierewicz, były szef MON.
- Mamy do czynienia z działaniem zbrodniczym, zniszczenia pomnika zamordowanych przez Rosjan Polaków. Ludzie, którzy wspierają Rosjan, chcą to zniszczyć. Nigdy się to nie zdarzało. Bez względu na konsekwencję, będę bronił tego pomnika, bo to obowiązek każdego Polaka
- mówił Macierewicz w rozmowie z TV Republika.
Dochodzi m.in. do prób uszkodzenia zniczy ustawionych wokół pomnika. Wokół monumentu ustawiono kordon osób, wśród których znajduje się m.in. Antoni Macierewicz.
- Ważna jest obrona honoru śp. p. Lecha Kaczyńskiego i honoru wszystkich, którzy ponieśli śmierć wskutek katastrofy smoleńskiej. Są tu osoby z całej Polski i widzę, że napływa ich coraz więcej. Są to ludzie, którzy sprzeciwiają się tym haniebnym działaniom. Jako Polka nie zgadzam się z podpisywaniem tego paszkwilu jakoby było to w myśl narodu polskiego. Składamy kwiaty i światła pamięci, chcemy to wszystko uczcić, chcemy uczcić pamięć osób poległych. Nie wyrażamy zgody na to, aby ktokolwiek naruszał dobrą pamięć osób, które zginęły pod Smoleńskiem
- powiedziała pod pomnikiem smoleńskim Beata Dróżdż, przewodnicząca Kluby "Gazety Polskiej" w Piotrkowie Trybunalskim.
Na miejscu pojawił się w pewnym momencie znany prowokator, który uczestniczył w niszczeniu pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej jeszcze w kwietniu 2010 r. - Andrzej Hadacz.
Grupa prowokatorów, chcąca złożyć wieniec z kłamliwą tabliczką, ustawiła się po drugiej stronie pomnika. TV Republika zwraca uwagę, że część tych osób ma przyklejone na ubraniach biało-czerwone serduszka, emblemat związany z Koalicja Obywatelską.
[AKTUALIZACJA 13:52]
Przed godziną 14.00 doszło do próby położenia wieńca przy pomniku. Grupa prowokatorów na czele z Arkadiuszem Szczurkiem obeszła pomnik i próbując przedrzeć się przez grupę broniącą pomnika i szpaler zniczy rzuciła się na monument wraz z wieńcem.
Policjanci próbują odepchnąć dziennikarzy od pomnika.
Grupie prowokatorów nie udało się położyć wieńca. Szczurek twierdził, że "zostali odepchnięci".
- Skutek jest taki, jaki być powinien, to świństwo, ten atak na Polskę, nie zostało postawione. Dziękujemy policji
- mówił w rozmowie z TV Republika Antoni Macierewicz.
[AKTUALIZACJA 14:16]
Prowokatorzy, po nieskutecznej próbie złożenia wieńca pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej, przenieśli się pod pomnik śp. prof. Lecha Kaczyńskiego.
Źródło: niezalezna.pl
