"Ten rząd od początku kugluje i mataczy przy jakichkolwiek rozmowach dotyczących wzmocnienia naszych sił zbrojnych, kontynuowana rozmów z kontrahentami ze Stanów Zjednoczonych czy Korei, co do dostaw uzbrojenia oraz technologii. Mnie to nie dziwi..." - skomentował w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Michał Jach (PiS), były przewodniczący sejmowej komisji obrony narodowej.
W środę rano niemiecka prokuratura generalna uzyskała pierwszy nakaz aresztowania w sprawie ataków na gazociąg Nord Stream. Nakaz dotyczył obywatela Ukrainy, Wołodymyra Z.. Ostatnie znane miejsce pobytu poszukiwanego to Polska. Niemieckie media piszą o "przełomie w jednej z najbardziej spektakularnych spraw ostatnich dekad". Jak jednak poinformowała rzecznik Prokuratury Generalnej, prok. Anna Adamiak, "Wołodymyr Z. opuścił terytorium Polski". Nie wiadomo, gdzie mężczyzna przebywa obecnie.
Generałowie Robert Głąb, Ryszard Parafianowicz, Roman Kopka i Grzegorz Skorupski zostali przeniesieni do dyspozycji oraz skierowani do wykonywania zadań w jednostkach organizacyjnych Sił Zbrojnych. Wcześniej czystki dotknęły generałów Jarosława Gromadzińskiego i Artura Jakubczyka. Ostatni z wymienionych opublikował oświadczenie, w którym nie zgadza się z działaniami podjętymi przez obecny resort obrony. "W moim odczuciu stawiane mi zarzuty są mocno niepoważne i godzące w moje dobre imię. Nie wiem, dlaczego próbuje się wokół mojej osoby rozwijać jakiś wątek skandalu i tym samym niszczyć mnie jako żołnierza i człowieka" – wskazał generał. Sprawę komentuje dla naszego portalu Bartosz Kownacki, były wiceszef MON.