Nie milkną echa wypuszczenia na wolność rosyjskiego szpiega Pawła Rubcowa w ramach wymiany więźniów. Prof. Sławomir Cenckiewicz przywołuje przykłady wydania stronie rosyjskiej dwóch innych oficerów GRU - Aleksieja Karasajewa i Siergieja Peresunko. W Polsce obydwaj przebywali jako dyplomaci. Jak pisze Cenckiewicz, ówczesny szef SKW tłumaczył wypuszczenie agentów duchem trwającego dialogu politycznego z Rosją.
Mamy do czynienia z piętrową hipokryzją ze strony polityków obecnie rządzącej koalicji, gównie PO. Jest to ich znak firmowy i przejawia się w kilku aspektach. Z jednej strony mamy Donalda Tuska pozującego na obrońcę granicy i wspierającego służby mundurowe. Nadal jednak działa powołany przez Adama Bodnara zespół śledczy zajmujący się tymi, którzy granicy bronią. No i jest jeszcze historia policjanta, który ma problemy i usłyszał zarzuty prokuratorskie, ponieważ stosował prawo oraz wykonywał swoje obowiązki, nie wpuszczając osób postronnych do strefy buforowej w pobliżu granicy – mówi portalowi Niezalezna.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości (PiS), Radosław Fogiel.
"Do ostatniego sprawdzianu z WF przystąpiło 87 proc. żołnierzy zawodowych, pozytywną ocenę uzyskało 80 procent. (...) Wyniki mogą się poprawić, bo jesienią do egzaminu mogą przystąpić nie tylko ci, którzy nie zdawali, ale i ci, którzy chcą lepszej oceny" przekazał Sztab Generalny Wojska Polskiego.