Wszyscy wyborcy z komisji wyborczej w Zespole Szkół Nr 1 w Choszcznie głosowali na JEDNEGO KANDYDATA! Takie sensacyjne wyniki podaje na oficjalnej stronie internetowej Państwowa Komisja Wyborcza. Według PKW Robert Stankiewicz z Solidarnej Polski dostał 100% poparcia. Jak jednak wynika z papierowego protokołu komisji, Stankiewicz w tej komisji... nie dostał żadnego głosu.
500 kart wyjętych z urny, 500 kart ważnych i wszystkie oddane na jednego kandydata. Takie dane podaje Państwowa Komisja Wyborcza.
Mamy dowód na to, że wynik protokołu na miejscu jest inny, niż ten jaki PKW wpisała na swojej stronie internetowej. Różni się w przypadku tego komitetu nawet 499 głosami.
Screen strony PKW:
Jak wyglądała publikacja wyników na miejscu, opisuje nam Henryk Bokun - osoba upoważniona przez pełnomocnika wyborczego PiS do zgłaszania członków do komisji wyborczej oraz monitorowania przebiegu procesu wyborczego. -
Poszedłem o 8 rano zobaczyć jak wygląda protokół w komisji i stwierdziłem, że tego protokołu w ogóle nie ma - mówi portalowi niezalezna.pl. -
Po mojej interwencji u przewodniczącego komisji, gdzie był lokal wyborczy, stwierdził, że protokół w nocy wywieszał. Później interweniowałem u urzędnika gminy odpowiedzialnego za wybory. Otrzymałem informację, że protokół powinien tam być i po jakimś czasie on się pojawił - mówi Bokun.
Jak wynika z przekazanych nam przez niego informacji, komitet wyborczy Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro dostał w Zespole Szkół Nr 1 w Choszcznie tylko jeden głos. Oddany na Marcina Milewskiego.
Henryk Bokun podał nam też realne wyniki innych komitetów, które według danych PKW miałyby nie dostać żadnego głosu:
Ruch Narodowy 2 głosy,
Sojusz Lewicy Demokratycznej 19,
Prawo i Sprawiedliwość 25,
Europa Plus Twój Ruch 10,
Polska Razem Jarosława Gowina 1,
Kongres Nowej Prawicy 4,
Platforma Obywatelska 31,
Polskie Stronnictwo Ludowe 6
Łącznie liczba oddanych głosów w tej komisji wyniosła: 98 (nie 500)
Radny Dz. Śródmieście m.st. Warszawy, Paweł Szefernaker opublikował również zdjęcie z wynikami partii Zbigniewa Ziobry w tej komisji
-
To błąd ludzki. Zostanie poprawiony, a te dane nie są wiążące dla końcowego wyniku - mówi portalowi niezalezna.pl Jacek Zakrzewski z Wyborczego Biura Prasowego.
Źródło: niezalezna.pl
Samuel Pereira