Sytuacja na polskiej granicy zmienia się bardzo dynamicznie. Prowadzone są również akcje dezinformacyjne - przez białoruskie media, ale również część polskich serwisów, powołujących się na fałszywe treści. - Warto uważać na fake newsy, bo jedną z odsłon konfliktu hybrydowego z reżimem Łukaszenki jest wojna informacyjna; ufajmy tylko sprawdzonym źródłom, takim jak serwis gov.pl/granica - zaapelował premier Mateusz Morawiecki.
- Sytuacja na polskiej granicy zmienia się bardzo dynamicznie. Warto być na bieżąco z informacjami i uważać na fake newsy, bo jedną z odsłon konfliktu hybrydowego z reżimem Łukaszenki jest wojna informacyjna. Ufajmy tylko zweryfikowanym, sprawdzonym źródłom, takim jak serwis gov.pl/granica. Nie dajmy się podzielić i wspierajmy nasze służby, które codziennie bronią integralności polskiej i unijnej granicy
- napisał na Facebooku szef rządu.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 33 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 5,5 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.