Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Odpór dany na blogu

Artykuł „Gazety Polskiej Codziennie”, w którym opisano spotkanie Janusza Piechocińskiego z rodziną Ponomariowów, nie spodobał się wicepremierowi. Nie spodobał się tak bardzo, że szef PSL dał nam odpór na swoim blogu.

Artykuł „Gazety Polskiej Codziennie”, w którym opisano spotkanie Janusza Piechocińskiego z rodziną Ponomariowów, nie spodobał się wicepremierowi. Nie spodobał się tak bardzo, że szef PSL dał nam odpór na swoim blogu. Janusz Piechociński pisze: „Nie była to tajna schadzka – spotkanie było w programie wizyty i stosowne materiały na spot­kanie przygotowały departamenty MG”. Skoro, panie wicepremierze, „stosowne departamenty przygotowały materiały”, to dlaczego nie były w stanie przygotować odpowiedzi na pytania w tej sprawie wysłane przez autorkę tekstu?

Reszta blogowych wynurzeń wicepremiera jest jeszcze zabawniejsza: rozmawiał z prof. Władimirem Ponomariowem, zastępcą dyrektora Instytutu Problemów Bezpiecznego Rozwoju Energetyki Jądrowej, jego żoną i synem w zaciszu rosyjskiej restauracji o „gospodarce komunalnej”, w tym o „utylizacji odpadów”. Zapewne jądrowych. Oby się nie okazało, że w Polsce…

W takiej sytuacji nie dziwi, że Janusz Piechociński nie umie odróżnić dziennika „Codzienna” od tygodnika „Gazeta Polska” (pisze bowiem, że tekst ukazał się w „GP”). Nie zaskakuje też, że rząd, w którym zasiada Piechociński, ma w Polsce, według ostatnich badań, 18 proc. zwolenników.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Igor Szczęsnowicz