wg
O autorze
Autor nie dodał jeszcze swojego opisu.
Ruda wrona Orła nie pokona. "Gazeta Polska": Dwa lata protestów przeciwko rządom Tuska
„Zmarnowaliście nam dwa lata. Idziemy PO Was, oszuści!” – tymi słowami lider „Solidarności” Piotr Duda podsumował dwa lata rządu Donalda Tuska, zapowiadając nową falę protestów. W ciągu ostatnich dwóch lat na ulice polskich miast wyszło wiele grup społecznych i zawodowych, by wyrazić swój sprzeciw wobec polityki koalicji 13 grudnia. Jak pisze w najnowszym numerze „Gazety Polskiej” Piotr Lisiewicz, w odróżnieniu od protestów za czasów rządów PiS, organizowanych głównie przez środowiska skrajnie zideologizowane, obecny bunt ma charakter pracowniczy i niepodległościowy. Jednocześnie spotyka się z brutalnymi represjami ze strony aparatu państwa, co tylko zaognia sytuację i mobilizuje kolejne środowiska.
Ukochany wódz. Tusk lansowany na silnego człowieka, który gwałci prawo, aresztuje i zajada popcorn
Sadopopulizm Donalda Tuska, czyli jak „zużyty i przygaszony lider” próbuje zawracać kijem Wisłę. Czy igrzyska z aresztowaniami i łamaniem prawa wystarczą, by przykryć brak sprawczości rządu? Piotr Lisiewicz w najnowszym numerze „Gazety Polskiej” diagnozuje strategię premiera, która – choć brutalna – nieuchronnie prowadzi go śladami „stetryczałego dziada Jaruzela” z końcówki komuny.
Internetowe wyzwania mogą zabijać. "Gazeta Polska" o tym, jak chronić dzieci przed cyfrowym mrokiem
Cyfrowy świat, w którym dorastają nasze dzieci, kryje mroczne otchłanie. W pogoni za akceptacją i popularnością wśród rówieśników młodzi ludzie coraz częściej padają ofiarą śmiertelnie niebezpiecznych „gier” i „wyzwań”, które popychają ich do zachowań ryzykownych, samookaleczeń, a nawet śmierci. To świat, którego dorośli często nie dostrzegają lub nie rozumieją, a który stanowi realne i stale rosnące zagrożenie dla najmłodszego pokolenia. Skala problemu jest coraz większa, a jego skutki bywają nieodwracalne - alarmuje "Gazeta Polska".
Prof. Kucharczyk dla "Gazety Polskiej": Histeria Niemiec to certyfikat jakości dla Nawrockiego
- Karol Nawrocki mówił, iż korzenie zła, jakim był niemiecki narodowy socjalizm, który tak zbrodniczo ujawnił się po 1 września 1949 roku na naszych ziemiach, sięgają głęboko w niemieckiej kulturze. Żaden poprzedni prezydent tego w taki sposób nie wyartykułował głośno na Westerplatte – podkreśla w rozmowie z "Gazetą Polską" prof. Grzegorz Kucharczyk, historyk, specjalista od relacji polsko-niemieckich.