Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Batalia o szopkę w Europie. Lewicowe prawo przeciwko Bożemu Narodzeniu

Żłóbki i jasełka, niegdyś oczywisty element świąt, dziś stają się w Europie Zachodniej polem ideologicznej bitwy. Spory o ich obecność w przestrzeni publicznej trafiają do sądów, a obrona tradycji bywa karana wysokimi grzywnami. Jak lewicowe prawo walczy z Bożym Narodzeniem i czy można jeszcze skutecznie bronić chrześcijańskich symboli? Hubert Kowalski na łamach „Gazety Polskiej” opisuje batalię o prawo do świętowania, która toczy się na naszych oczach.

Autor: wg

Szczególnie jaskrawym przykładem jest batalia we francuskim Beaucaire. Tamtejszy burmistrz od 2014 roku co roku ustawia w ratuszu prowansalską szopkę, co spotyka się ze sprzeciwem środowisk lewicowych i pozwami do sądu. Francuskie sądy, powołując się na ustawę o rozdziale Kościoła od państwa z 1905 roku, uznały instalację za „instalacją o podwyższonym znaczeniu religijnym” i nakazały jej usunięcie. Mimo groźby kary 1000 euro dziennie za każdy dzień zwłoki, burmistrz nie ustępuje. „Konieczna jest dalsza walka o zachowanie naszych tradycji, dziedzictwa, historii i tożsamości francuskiej” – pisał w mediach społecznościowych, życząc mieszkańcom „pięknych świąt Bożego Narodzenia” w obliczu ataków „złych zrzędliwych”.

Jednak nie wszędzie obrońcy tradycji przegrywają. W innym francuskim mieście, Beziers, sąd stanął po stronie lokalnych władz, odrzucając pozew przeciwko szopce bożonarodzeniowej. „Zdrowy rozsądek wciąż istnieje” – triumfowały władze miasta. Walka o symbole przybiera też formę otwartej agresji. Na początku grudnia w hiszpańskim Villar de Olalla wandale zniszczyli figurę Dzieciątka Jezus. Gmina w oświadczeniu podkreśliła, że szopka to „symbol Bożego Narodzenia, element, który jednoczy nas jako społeczność”.

Ideologiczna walka z Bożym Narodzeniem toczy się także w szkołach. Hubert Kowalski opisuje przypadki z Hiszpanii, gdzie zakazano dekoracji z motywami religijnymi, czy z włoskiej Padwy, gdzie w szkolnych jasełkach imię Jezus zastąpiono słowem „kukułka”, co wywołało oburzenie rodziców. W Londynie z kolei Dzień Świątecznego Swetra zmieniono na Dzień Zimowego Swetra, by święto było bardziej „inkluzywne” i nie kojarzyło się z Bożym Narodzeniem.

Jakie są kulisy tych sporów? Kto finansuje organizacje walczące z chrześcijańskimi symbolami i jakie argumenty wysuwają obrońcy tradycji w całej Europie? Więcej na ten temat w artykule Huberta Kowalskiego w najnowszym numerze tygodnika „Gazeta Polska”

 

Autor: wg

Źródło: Gazeta Polska, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane