Naszym celem jest udział w pierwszym, międzynarodowym turnieju tenisa ziemnego dla osób z dysfunkcją wzroku w Hiszpanii. Potrzebujemy zebrać minimum 40 000 złotych, a każde kolejne 4 000 zł to kolejny zawodnik z szansą na start - piszą niewidomi i niedowidzący sportowcy na stronie polakpotrafi.pl. Wszyscy oni są pasjonatami gry w tenisa ziemnego.
W wersji dla osób z dysfunkcją wzroku piłka wykonana jest z gąbki, w środku znajduje się mniejsza piłeczka, podobna do golfowej, która wypełniona jest śrutem. Wszystko to działa jak dziecięca grzechotka. Piłka wydaje subtelny, ale bardzo charakterystyczny dźwięk, który zdradza wszystko – prędkość, kierunek i potencjalne miejsce lądowania. Dzięki temu słuch i wyobraźnia sportowca pracują na gigantycznych obrotach, co daje szansę na wymianę piłek na korcie.
Od września 2015 roku Polska jest Członkiem International Blind Tennis Association. W marcu 2016 roku rozpoczęły się treningi. Dzięki trenerom i zaangażowaniu całego teamu tenis stał się naszą pasją i sposobem na życie. Braliśmy już udział w dwóch turniejach zorganizowanych w Warszawie i wiemy, jak smakuje prawdziwa, sportowa rywalizacja. Wiemy na co nas stać i dlatego prosimy Was o pomoc!
- czytamy na polakpotrafi.pl.
W maju w Hiszpanii odbędzie się pierwszy międzynarodowy turniej tenisa ziemnego dla osób z dysfunkcją wzroku - International Blind Tennis Tournament: Spain 2017. Jesteśmy gotowi by wziąć w nim udział i powalczyć o medale. Jednak by spełnić to marzenie, potrzebujemy 40 000 złotych. Udział w tym turnieju to szansa pokazania wszystkim, że chcieć to móc, niezależnie od wszystkiego
- dodają organizatorzy akcji.
Przedsięwzięcie można wesprzeć za pośrednictwem strony internetowej
polakpotrafi.pl.
Źródło: polakpotrafi.pl
#tenis dla niewidomych
pb