Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

„Człowiek, który oszczerczo obraża Hannę Macierewicz jest uczniem Urbana-Goebbelsa”

Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi posła Andrzeja Halickiego, który stwierdził w jednym z wywiadów jakoby żona ministra Antoniego Macierewicza miała współpracować z SB.

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi posła Andrzeja Halickiego, który stwierdził w jednym z wywiadów jakoby żona ministra Antoniego Macierewicza miała współpracować z SB. - Propaganda posowiecka atakuję żonę ministra, ponieważ szef MON wchodzi do elity polityków europejskich… Człowiek, który oszczerczo obraża Hannę Macierewicz jest uczniem Urbana-Goebbelsa - komentuje sprawę Krzysztof Wyszkowski.

Poseł Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej w niedzielę w Radiu Zet powtórzył kolportowane przez pismo Jerzego Urbana - głównego propagandzisty PRL-u kłamstwa dotyczące żony obecnego szefa MON.

Będąc w 1992 roku szefem Urzędu Ochrony Państwa miałem możliwość zapoznania się z materiałami archiwalnymi dotyczącymi Hanny Macierewicz. Oświadczam, że nie ma żadnych podstaw do wysuwania wobec niej zarzutów o współpracę z SB. Kwerenda przeprowadzona przez Instytut Pamięci Narodowej na wniosek dr Justyny Błażejowskiej z 20 lutego 2012 r. jednoznacznie wykazała, że pani Hanna Macierewicz nie została nigdy zarejestrowana w charakterze tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa

- przypomniał Piotr Naimski, były opozycjonista, obecny sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Co jakiś czas powracają wyssane z palca, kłamliwe, powtarzane za tygodnikiem „NIE”, insynuacje, jakoby pani Hanna Macierewicz, żona ministra Antoniego Macierewicza, była w przeszłości tajnym współpracownikiem SB. Rozpowszechniane w tej sprawie kłamstwa, ostatnio przez Andrzeja Halickiego w porannym niedzielnym programie Radia Zet, mają uderzyć w ministra Macierewicza. Poseł PO w niegodny sposób, absolutnie bezpodstawnie, stara się podważyć dobre imię i wiarygodność Antoniego Macierewicza, atakując jego żonę Hannę

- napisał w specjalnym oświadczeniu w tej sprawie Naimski.
 
Ostrych słów wobec posła Halickiego nie kryje też inny były opozycjonista - Krzysztof Wyszkowski, którego sam Halicki uważa za swojego „nauczyciela”.

Halicki mówił, że polityki uczył się u mnie. To kłamstwo. Człowiek, który oszczerczo obraża Hannę Macierewicz jest uczniem Urbana-Goebbelsa!

- stwierdził Krzysztof Wyszkowski.

Według niego, poseł PO, jak i cały obóz postkomunistyczny „podważając dobre imię Hanny Macierewicz chce zaatakować polską politykę obronną”.

Macierewicz, niszczony w Polsce, wchodzi do elity polityków europejskich, więc propaganda posowiecka atakuje... żonę

- napisał na Twitterze Wyszkowski.

Poniżej publikujemy pozostałą część oświadczenia Piotra Naimskiego.

W dzienniku rejestracyjnym Komendy Stołecznej MO (później: SUSW) znajduje się zapis, według którego Hanna Macierewicz została zarejestrowana 27 lutego 1976 r. pod numerem 14735 przez Wydział III KS MO w charakterze kandydata na tajnego współpracownika. Treść zapisu, jak i jego forma (brak późniejszych uzupełnień) jednoznacznie wskazują, że nigdy nie doszło do zmiany charakteru rejestracji na tajnego współpracownika. Materiały zdjęto z ewidencji w lipcu 1976 r. i przekazano do archiwum, gdzie zostały zarejestrowane pod numerem 10574/I.
Rejestracja w charakterze kandydata na tajnego współpracownika odbywała się poza wiedzą rejestrowanej osoby.
Fakt rejestracji jedynie w charakterze kandydata na tajnego współpracownika potwierdzają zapisy i puste miejsca na karcie rejestracyjnej EO-4/73 z 27 lutego 1976 r. Na rzeczonej karcie znajduje się informacja „kandydat na TW”. O tym, że nigdy nie doszło do zmiany charakteru rejestracji na tajnego współpracownika świadczą puste miejsca w linijkach wypełnianych w razie zmiany kategorii rejestracji na TW: „kategoria (TW LK, MK, SA)”, „pseudonim / kryptonim”, „przez kogo pozyskany: nazwisko, imię, stopień”, „podstawa pozyskania”; „data pozyskania”, „nazwa jednostki operacyjnej lub nazwa archiwum skąd podjęto ponownie na kontakt”, „do jakiego zagadnienia pozyskany”, „do jakiej sprawy pozyskany”.

Według zapisu w dzienniku archiwalnym KS MO (później: SUSW) materiały dotyczące Hanny Macierewicz zostały przekazane do archiwum 24 lipca 1976 r. przez Wydział III i zarejestrowane pod numerem 10574 (czyli 10574/I). Nie było teczki pracy, służącej do gromadzenia materiałów pochodzących ze współpracy. Była jedynie teczka personalna, w której gromadzono w tym wypadku jedynie materiały z opracowywania kandydata na tajnego współpracownika. Teczka ta została zniszczona 3 kwietnia 1987 r., zgodnie z protokołem brakowania nr 047/87.

Przywołane wyżej zapisy: w dzienniku rejestracyjnym, na karcie rejestracyjnej EO-4/73 i w dzienniku archiwalnym jednoznacznie wskazują, że Hanna Macierewicz została zarejestrowana wyłącznie w charakterze kandydata na tajnego współpracownika i nigdy nie doszło do zmiany charakteru rejestracji na tajnego współpracownika. Informacja znajdująca się w Zintegrowanym Systemie Kartotek Operacyjnych (ZSKO) mówiąca, że Hanna Macierewicz była zarejestrowana jako „tajny współpracownik” stanowi błąd, który powstał w czasie rutynowej pracy kartotek. Numer archiwalny sprawy podany w ZSKO – 10574/I świadczy o tym, że chodzi o jedną i tę samą rejestrację w charakterze kandydata na tajnego współpracownika z 27 lutego 1976 r.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Krzysztof Wyszkowski #MON #Hanna Macierewicz

MP