Podczas Marszu Papieskiego w Warszawie doszło do prowokacji, który wywołała duże poruszenie. Na trasie pojawił się samotnie stojący mężczyzna, trzymający transparent z obraźliwymi napisami pod adresem św. Jana Pawła II. Zajęła się nim policja.
Tysiące Polaków bierze udział w Marszu Papieskim w Warszawie, który w tym roku poświęcony jest też ks. Jerzemu Popiełuszko, w 40. rocznicę jego męczeńskiej śmierci. Marsz przebiega spokojnie, choć doszło też do prowokacji, która zapewne miała na celu ten spokój zakłócić.
- Na trasie marszu stanął samotny mężczyzna z tablicą szkalującą Jana Pawła II - donosi reporterka Niezalezna.pl, która jest na miejscu.
Mężczyzną, który trzymał transparent szkalujący św. Jana Pawła II, zajęła się policja. A większość idących w pochodzie spuściła zasłonę milczenia na ten godny potępienia "wyczyn" - w myśl zasady "zło dobrem zwyciężaj".