prowokacja
Ujawniamy, kim był prowokator ze Zgorzelca. Bąkiewicz: służby mają zwykle zinfiltrowane takie środowiska
Podczas sobotniego protestu na polsko-niemieckiej granicy przeciwko transportowaniu do Polski nielegalnych imigrantów z Niemiec doszło do prowokacji. Większość jej uczestników miała zasłonięte twarze, a nawet oczy i głowę - co od razu wzbudziło podejrzenie organizatorów i uczestników protestu. Jak się okazało - jednym z prowokatorów był utrzymujący kontakty m.in. z włoskimi neofaszystami działacz Narodowego Odrodzenia Polski, które paliło w ostatnich latach flagi z napisem PiS, a o wojnę na Ukrainie w pierwszym rzędzie oskarżało... Stany Zjednoczone. W rozmowie z portalem Niezalezna.pl Robert Bąkiewicz zaznaczył, że służby mają zwykle zinfiltrowane takie środowiska i wiedzą, jak sprowokować je do określonych działań.
Frysztak porównał dziennikarzy do nazistów. I szedł w zaparte. Kownacki: Pan jest zerem [WIDEO]
Pan przyznaje, że w Telewizji Publicznej pracują aktorzy, którzy odgrywają scenki i role, role propagandzistów, jak normalnie w nazistowskich, czy stalinowskich czasach - powiedział w telewizyjnym studiu poseł KO Konrad Frysztak do polityka PiS Bartosza Kownackiego. Porównanie to wywołało mocną reakcje przedstawiciela Zjednoczonej Prawicy. Po braku stanowczej reakcji prowadzącej i cynicznej kontynuacji wywodów przez Frysztaka, Kownacki postanowił opuścić studio.
Polska świadoma zagrożenia ze strony wagnerowców. Wąsik: Mamy zabijaków, morderców po drugiej stronie granicy
- Liczymy się z tym, że grupa Wagnera będzie użyta do tego, żeby destabilizować granicę polsko-białoruską i będzie użyta do tego, żeby niszczyć naszą zaporę - ocenił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.