Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Reset 2.0 staje się faktem? Macierewicz: Odpowiedzialni za współpracę służb z FSB będą kontrolować wojsko

- Ludzie, którzy odpowiadali za współpracę polskich służb ze służbami rosyjskimi, teraz będą kontrolowali polskie wojsko. To jest dokładnie ten sam kierunek, którym jest dążenie Tuska, by chronić Putina w sprawie zbrodni smoleńskiej. To otwieranie się wobec Putina i Rosji - powiedział w TV Republika Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej.

Antoni Macierewicz w Telewizji Republika
Antoni Macierewicz w Telewizji Republika
Telewizja Republika - "W Punkt"

Decyzją ekipy Donalda Tuska na kierownicze stanowiska polskich służb specjalnych wrócili ludzie odpowiedzialni za politykę resetu z Rosją. Ich działania wzbudziły poważne wątpliwości byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka, który wystosował do ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza interpelację, w której zapytał m.in., czy prawdą jest, że w ciągu ostatnich tygodni Służba Kontrwywiadu Wojskowego nawiązała nieoficjalne kontakty z płk. Władimirem Juzwikiem, agentem FSB w Warszawie.

W przestrzeni medialnej pojawia się nawet hasło "reset 2.0".

O sprawie powrotu na wysokie stanowiska osób związanych ze służbami w czasach poprzednich rządów koalicji PO-PSL, naznaczonych ocieplaniem stosunków z Rosją, pytany był w TV Republika Antoni Macierewicz, były szef MON, przewodniczący podkomisji smoleńskiej.

- Ci wszyscy ludzie ze służb, którzy współpracowali z FSB - Piotr Pytel, Janusz Nosek - byli zespołem doradczym pana Hołowni, warto mieć tego świadomość, że Szymon Hołownia to człowiek przez nich kształtowany i kierunek jego polityki był formowany przez ten zespół. Pytel i Nosek odgrywają ważną rolę w służbach bądź jako doradcy, bądź doradcy decydujący o komisji służb specjalnych, kontrolujący posłów i ich wiedzę

– mówił Macierewicz.

Wskazywał, że ludzie, którzy odpowiadali za współpracę polskich służb ze służbami rosyjskimi, "teraz będą kontrolowali polskie wojsko".

- To jest dokładnie ten sam kierunek, którym jest dążenie Tuska, by chronić Putina w sprawie zbrodni smoleńskiej. To otwieranie się wobec Putina i Rosji. Gwarancja dana Putinowi, że nie będzie sądzony przez formację europejską ws. zbrodni smoleńskiej - o tym decydował pan Sikorski, to równocześnie gwarancja, że będą mieli dostęp do polskiego wojska, przez ludzi, których mogą szantażować, kierować nimi, operować - dodał były szef MON.

 



Źródło: TV Republika, niezalezna.pl

dm