Frakcja Webera popiera von der Leyen. Szefową KE obciąża Zielony Ład i polityka migracyjna– przypomina Kuźmiuk
Ursula von der Leyen będzie walczyć o reelekcję na stanowisko szefowej Komisji Europejskiej. Niemiecka polityk otrzymała wsparcie od największej frakcji w Parlamencie Europejskim, czyli Europejskiej Partii Ludowej, o czym poinformował Manfred Weber w mediach społecznościowych. Jak zauważa w rozmowie z portalem Niezależna.pl Zbigniew Kuźmiuk Ursula von der Leyen jako szefowa Komisji Europejskiej nie ma wielu zasług. -Tolerowała Fransa Timmermansa, który działał na rzecz wprowadzenia Zielonego Ładu. Nie należy zapominać o polityce migracyjnej forsowanej przez Niemcy a następnie przejętej przez Komisję Europejską. To są dwa największe błędy ostatnich paru lat – zauważa polityk PiS.
Ursula von der Leyen jest kandydatką obecnie największej frakcji w Parlamencie Europejskim na stanowisko szefowej Komisji Europejskiej. Nie ulega jednak wątpliwości, że po zbliżających się wyborach europarlamentarnych szykowanych na czerwiec EPL straci część mandatów. Pytanie czy ta frakcja straci aż tyle, aby nie być liderem w Parlamencie Europejskim.
-Widzimy, że w Europie odchyla się wahadło w prawo w większości krajów europejskich. Zobaczymy jak będzie w Polsce, która wyrwała się z tej tendencji co mogliśmy zobaczyć w wyborach krajowych z października ubiegłego roku. Dwie frakcje, które w PE mają charakter konserwatywny, a mianowicie Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (EKR) a także Tożsamość i Demokracja (ID) mogą liczyć na wzrost poparcia i będą mogą liczyć na najpewniej około 200 posłów w liczącym 705 miejsc Parlamencie Europejskim
– mówi poseł PiS, Zbigniew Kuźmiuk.
Ein starkes Europa braucht eine starke Führung durch die #EVP und Ursula von der Leyen. Ich freue mich, dass @vonderleyen für eine erneute Kandidatur als Kommissionspräsidentin zur Verfügung steht.
— Manfred Weber (@ManfredWeber) February 19, 2024
Jak zauważa polityk PiS Przez lata była niepisana umowa pomiędzy EPL a Lewicą, w której rządzili wspólnie Parlamentem Europejskim. To się przekładało również na inne instytucje unijne.
Teraz kiedy prawdziwa prawica nabierze wiatru w żagle pytanie jak będzie się zachowywało EPL. Czy będzie wierne dotychczasowym sojuszom, czy ten sojusz porzuci
– zauważa poseł PiS.
Jak przypomina Zbigniew Kuźmiuk, poseł PiS w poprzednich rozgrywkach o fotel przewodniczącego Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen walczyła z Fransem Timmermansem.
Uznaliśmy, że mniejsze zagrożenie stanowi Ursula von der Leyen niż Frans Timmermans. To ostatecznie głosy EKR przesądziły o tym, że niemiecka polityk objęła stanowisko szefowej KE. Błyskawicznie się od nas odwróciła co pokazało, że jest politycznie wyjątkowo sprawna i żadne wcześniejsze deklaracje nie muszą ja zobowiązywać
– przypomina Kuźmiuk.
Rada Europejska proponuje kandydata na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej. Parlament musi zatwierdzić wybór nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej. Wybór ten wymaga bezwzględnej większości głosów (połowa wszystkich europosłów plus jeden)
Zbigniew Kuźmiuk zwraca uwagę na to, że Ursula von der Leyen jako szefowa Komisji Europejskiej nie ma zbyt wiele zasług. Tolerowała Fransa Timmermansa, który forsował Zielony Ład. Niderlandzki polityk uciekł w pośpiechu do krajowej polityki natomiast szefowa KE zaczęła wycofywać się w pośpiechu z tej części Zielonego Ładu dotyczącej rolnictwa.
Bardziej wyraziste stanowisko von der Leyen miała w kwestii pomocy Ukrainie, która mierzy się z rosyjską agresją. Szefowa KE wbrew Niemcom uznała, że Ukrainę trzeba wspierać. Choć mówiąc szczerze nie przyznała się do błędnej polityki unijnej dot. Rosji, która skończyła się agresją Kremla na Ukrainę. Nie należy zapominać o polityce migracyjnej forsowanej przez Niemcy a następnie przejętej przez Komisji Europejskiej. To są dwa największe błędy ostatnich paru lat.
– mówi Kuźmiuk.
Dochodzi do tego kwestia pandemii i sposobu zakupu szczepionek. Jak przypomina Zbigniew Kuźmiuk koniec końców to Ursula von der Leyen brała udział w negocjacjach tych wielkich kontraktów na szczepionki dla państw członkowskich.
Miało być przejrzyście i szybko a nie było zarówno szybko i przejrzyście. Nie ulega wątpliwości, że była to bardzo obciążająca rzecz związana z ją kadencją.
– mówi poseł PiS.
Nie zapominajmy również o tym, że UE przegrywa rywalizację na polu innowacji i gospodarski z takimi mocarstwami jak USA oraz Chiny. UE powoli staje się powoli skansenem a reszta świata powoli nam ucieka.
Źródło: niezalezna.pl
