Historia uległości wobec bezprawnych działań Iwulskiego to jeden z powodów dzisiejszego barbarzyńskiego ataku na demokratyczne państwo polskie.
Aktywność kapitana Józefa Iwulskiego, który został oddelegowany przez władze komunistyczne do Sądu Najwyższego, pokazuje, jak jeden wyszkolony w totalitarnym państwie funkcjonariusz, odpowiednio ulokowany jest w stanie niszczyć demokratyczną instytucję, jeśli tylko umiejętnie wykorzysta sprzyjające okoliczności. Wobec działań IPN Iwulski został zawieszony, ale po pewnym czasie postanowił przetestować nowe władze Sądu Najwyższego.
Na początku po prostu przyszedł do pracy, choć nie miał takiego prawa. Gdy okazało się, iż może bez problemu korzystać ze swojej przepustki, zaczął to czynić stale. Dawał wszystkim jasny sygnał – Izba Dyscyplinarna, która go wszak zawiesiła, nie ma żadnej realnej mocy. A gdy wywalczył sobie bezprawne prawo do normalnego urzędowania, to poszedł dalej – zaczął orzekać. Funkcjonariusz wojskowych służb totalitarnego państwa okazał się mocniejszy psychicznie niż kierownictwo SN – używając taranu nielegalnych działań, dał jasny sygnał wszystkim postkomunistycznym aktywom w sądownictwie, by weszły na drogę jawnej anarchii. Po szarży Iwulskiego ruszyła lawina rebelii kasty. Przypominam tę historię w telegraficznym skrócie, by uświadomić, dlaczego pozostawienie nawet jednego elementu represji komunistycznego państwa, ale za to umieszczonej w newralgicznej instytucji, daje postkomunistycznemu układowi potężne możliwości działania. Oczywiście tego kapitana bezpieki wojskowej można było zatrzymać, ale mogły to zrobić tylko osoby gotowe na zderzenie z machiną peerelowskich wpływów, zaangażowane w budowanie wolnych polskich instytucji i zdolne do walki o to.
Rozmiękczanie działania, pozwalanie na tworzenie precedensów, cofanie się i odstępowanie od egzekwowania prawa niechybnie doprowadzi do ataku totalitarnej hydry. Historia uległości wobec bezprawnych działań Iwulskiego to jeden z powodów dzisiejszego barbarzyńskiego ataku na demokratyczne państwo polskie. Zarządzono niszczycielski szturm, bo, po pierwsze, peerelowski aktyw sądowy skutecznie zmobilizował znaczną część środowiska sędziowskiego do działań nielegalnych, dając przykład osobistą aktywnością. Po drugie, dzisiejsi zarządcy postkomunistycznego układu uznali, iż okoliczności sprzyjają ostatecznemu skokowi na struktury państwa. Czują, że teraz mogą podjąć próbę zabetonowania swojej władzy, bo środowisko niepodległościowe jest dziś w defensywie, a przez osiem lat nie okazało się zdolne do skutecznego zerwania z patologią, której symbolem jest okrągły stół.
Serdecznie zapraszamy na #ExpressRepubliki
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) February 16, 2024
📍 Codziennie o godzinie 𝟭𝟲:𝟱𝟱
Prowadzący: Rafał #Patyra#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/oLjPcaUBmJ