Katarzyna Gójska
O autorze
Demokracja walcząca przyśpiesza. Katarzyna Gójska o demolowaniu ustroju państwa
Posiedzenie siedmiu sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, zakończone kuriozalnym aktem mającym wyrugować z obrotu prawnego wszystkie decyzje innej izby Sądu Najwyższego – w tym te dotyczące ważności wyborów – to nie tylko demolowanie ustroju państwa, lecz także pewien symbol.
Zero tolerancji, zero uległości. Katarzyna Gójska o konieczności transformacji służb specjalnych
Ze służbami specjalnymi w III Rzeczypospolitej jest jak z sądownictwem. Instytucje wypełnione po brzegi antyniepodległościową kardą z czasów komunistycznych, dopełnione jakimś nowym zaciągiem, były skazane na demoralizację. Próby zmiany tego stanu rzeczy zawsze kończyły się niepowodzeniem, bo postkomunistyczny układ bronił służb, tak jak bronił wymiaru sądownictwa. I choć oczywiście zdarzały się lepsze czasy, na czele służb stawali ludzie kompetentni, wyczuleni na nasz interes narodowy, to i tak ich praca była – w dużej mierze – finalnie niweczona działalnością typów pokroju Pytla, Duszy czy jakiegoś Stróżyka.