Hanna Zdanowska ponownie powalczy o fotel prezydenta Łodzi, a w wyborach do Rady Miejskiej Platforma Obywatelska i Nowa Lewica wystartują wspólnie. Jednak nie wszystkim w koalicji podobają się poczynania otoczenia urzędującej prezydent. We wspólnym bloku nie znajdzie się natomiast Polska 2050, która ostatnio ostro krytykowała rządy Zdanowskiej.
Jak mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl łódzki społecznik i były członek PO Wojciech Bednarek, władze Platformy chcą, by prezydentem Łodzi była Hanna Zdanowska, ale mają zastrzeżenia co do jej otoczenia. Chodzi m.in. o prezesa Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej Tomasza Piotrowskiego oraz wiceprezydenta Adama Pustelnika, który przez wielu łodzian jest uważany za osobę niekompetentną. – Problem w tym, że współpracownicy prezydent Zdanowskiej nie będą chcieli odejść tak łatwo. Ci ludzie doprowadzili miasto do gehenny, ale trzymają się mocno. Uważają, że nikt ich nie ruszy. Hanna Zdanowska jest twarzą zabetonowanego układu – mówi Wojciech Bednarek.
Niedawno łódzkie media donosiły, że sam Donald Tusk miał być przeciwny proponowanej przez Zdanowską kandydaturze jej zastępcy Adama Pustelnika na prezydenta Łodzi. Ostatecznie kandydatką będzie ponownie Zdanowska. Niedawno zaczęto z kolei spekulować, że Pustelnik miałby zostać marszałkiem województwa łódzkiego w razie zwycięstwa Koalicji Obywatelskiej.
Kontrowersje w Łodzi wzbudziła informacja, że jedynką w jednym z okręgów z ramienia KO będzie Bartosz Domaszewicz. Niedawno stracił on mandat radnego w związku z orzeczeniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał, że doszło do złamania zakazu prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy. Domaszewicz był bowiem pełnomocnikiem swojej matki w działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia należącego do miasta.
Na liście KO znajdą się też m.in. przedstawiciele Nowej Lewicy. Nie będzie natomiast Polski 2050. Jak mówi nam radna Marta Grzeszczyk, w najbliższy piątek przedstawiona zostanie formuła, w ramach której do Rady Miejskiej wystartuje ugrupowanie Szymona Hołowni. – Przedstawimy naszych partnerów oraz postulaty, które nas łączą. Zarejestrujemy własne listy, nie idziemy z Platformą Obywatelską - mówi radna. Podkreśla, że komitet połączy nie tylko partie, ale też środowiska społeczników. Marta Grzeszczyk dodaje, że na przełomie lutego i marca przedstawiona zostanie osoba, która otrzyma poparcie komitetu na urząd prezydenta Łodzi.
Od dłuższego czasu w Łodzi Polska 2050 współpracuje m.in. ze stowarzyszeniem społeczników Łódź Cała Naprzód, w którego działalność zaangażowana jest również ostro krytykująca rządy Zdanowskiej partia Razem.