Reset z Rosją, szefowanie organizacji opłacanej przez niemiecką fundację rządową, lobbowanie za chińskim koncernem, przed którym ostrzega zachodni świat... Nowi wiceministrowie spraw zagranicznych nie mają przydzielonych kompetencji, za to mają ciekawą przeszłość - pisze w najnowszym numerze tygodnik "Gazeta Polska".
Nowi wiceministrowie spraw zagranicznych, bez wyznaczonych kompetencji, ale z "ciekawą przeszłością", są w centrum uwagi najnowszego artykułu Grzegorza Wierzchołowskiego w tygodniku "Gazeta Polska". Tekst rzuca światło na ich dotychczasową działalność, m.in. reset z Rosją, interesy związane z niemieckimi fundacjami oraz chińskimi koncernami. Ten szczegółowy tekst to obowiązkowa lektura dla każdego, kto chce zrozumieć, jak polityczne decyzje i powiązania wpływają na bezpieczeństwo oraz dyplomację Polski.
Jak pisze "GP" - w Ministerstwie Spraw Zagranicznych panuje chaos kompetencyjny, mimo że powołano aż siedmiu wiceministrów.
Szczególnie interesująca jest wśród nich postać Roberta Kupieckiego, który, będąc ambasadorem w Waszyngtonie, zdaniem Witolda Waszczykowskiego ograniczał dostęp do informacji o tarczy antyrakietowej i stosunkach polsko-amerykańskich. Notatka Kupieckiego z stycznia 2014 roku bagatelizowała możliwość rosyjskiej interwencji na Ukrainie – ocena ta okazała się błędna już miesiąc później.
Jakub Wiśniewski, inny wiceminister, promował "dobre, pragmatyczne stosunki z Rosją" oraz ruch bezwizowy z Rosją i krajami Partnerstwa Wschodniego.
Jego podejście do Rosji wydaje się - delikatnie mówiąc - nie do końca zgodne z aktualnymi wyzwaniami geopolitycznymi.
Henryka Mościcka-Dendys, również wiceminister, podkreślała z kolei znaczenie liberalizacji wizowej z bandycką Rosją.
Marek Prawda, znany z życzliwego stanowiska wobec Niemiec, w przeszłości bronił niemieckich działań ws. Ukrainy i krytykował polskie dążenia do uzyskania reparacji wojennych.
#GazetaPolska » Taśmy #Kołodziejczak.a: O leniwych Srokach, Lexusie, „pedałach” i celach polityki#ujawniamy #tasmy @EKOlodziejczak_ https://t.co/Vo305Tcjb7
— Gazeta Polska - w każdą środę (@GPtygodnik) February 2, 2024