W jednym z miast w Hesji, nieustaleni sprawcy ścięli głowy figurom z szopki bożonarodzeniowej. Stowarzyszenie, które ufundowało szopkę zdaje się bagatelizować całą sprawę i nadać jej charakter żartu.
\W niedzielę policjanci zastali zniszczoną szopkę na rynku. Styropianowe figury wielkości człowieka przedstawiały Maryję i Józefa z Dzieciątkiem Jezus, a także Trzech Króli i osła. Policja bada możliwe podłoże religijne przestępstwa.
W ocenie policji było to "działanie umyślne".
Jak powiadomił portal dziennika "Bild", mieszkańcy Ruesselsheim "są zszokowani".
Podczas Adwentu szopka znajduje się przy protestanckim kościele w centrum miasta, tuż obok ratusza. Otaczają ją dwie choinki. Szopkę ufundowało stowarzyszenie Gewerbeverein 1888 e.V.
Alemania - En Rüsselsheim amaneció con el Belen destruido y las figuras decapitadas y con las manos cortadas.
— Bakalaofresco (@bakalaofresco) December 17, 2023
Esto te recuerda a las costumbres de alguna cultura? pic.twitter.com/Gb46HWyx7r
Stowarzyszenie stara się bagatelizować incydent - zauważył dziennik "Bild".
"Nieznani sprawcy najwyraźniej pozwolili sobie na makabryczny żart i odcięli głowy figurom" - skomentowało Gewerbeverein na swoim profilu w jednej z sieci społecznościowych.
Jeden z oburzonych mieszkańców przyznał w rozmowie z "Bildem", że "żart jest wtedy, gdy można się z niego śmiać". "Co śmiesznego jest w ścięciu głów Maryi i Józefa?" - pytał.