"Powołajmy komisję do spraw taśm Tuska" - apeluje Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie". - Trzeba to wyjaśnić! - dodaje i wymienia argumenty za powstaniem takiej komisji. Zobaczcie WIDEO!
"Donald Tusk powiedział, że polityka obecnego rządu szkodzi fundamentalnym interesom Polski z Ukrainą, uwaga - z Rosją, Rosją! Pewnie pomyłka?" - pyta w najnowszym felietonie wideo redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz.
Czy Donald Tusk chciał to powiedzieć, czy tak mu się powiedziało? To jest kilka pytań, które trzeba w tej sprawie zadać. Słyszeliśmy o "resecie", jego kontaktach z Putinem, wszystkich niebezpiecznych decyzjach, które Donald Tusk podejmował. Ale jest jedna sprawa, która jakoś utknęła....
- Pamiętacie państwo takie taśmy, które Piotr Nisztor zaczął ujawniać, gdzie byli nagrani członkowie rządu Tuska i tam mówiono o różnych dziwnych rzeczach i tam Radosław Sikorski mówił, że nie należy robić łaski, powiedzmy, Amerykanom... Tamte taśmy, tamta sprawa, była przedziwna. Tusk sugerował, że napisano ją w innym alfabecie, czyli cyrylicą - kontynuował Sakiewicz, dodając: - Jeśli do zmiany rządu doprowadziły jakieś taśmy, które nagrywali ludzie ponoć zwerbowani przez służby, czy mający kontakty ze służbami, którzy handlowali węglem rosyjskim, mieli wiele dziwnych kontaktów, a tam się znalazły informacje mające gigantyczną wagę, taką, która mogłaby doprowadzić do zmiany rządu, to trzeba to wyjaśnić.