Założona przez byłych funkcjonariuszy SB firma Konsalnet jest zamieszana w aferę korupcyjną w bazie marynarki wojennej w Wejherowie. Wartość ustawionych przetargów na ochronę w jednostce wyniosła aż 25,5 mln zł. Według informacji „Codziennej” Konsalnet ochrania 90 innych obiektów wojskowych w Polsce.
Afera korupcyjna w Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie wybuchła w październiku. Główne zarzuty dotyczą ustawiania przetargów na ochronę obiektów wojskowych.
Pod koniec listopada prokuratorzy z Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Gdyni postawili zarzuty Piotrowi G., komendantowi ochrony CWTiDMW w Wejherowie, o niedopełnienie obowiązków oraz żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych.
– Wartość przetargów, przy których Piotr G. nie dopełnił swoich obowiązków lub też w związku z przeprowadzeniem których żądał i przyjmował korzyści majątkowe, wynosi ok. 25,5 mln zł – poinformował nas kmdr Dariusz Furmański z WPG w Gdyni. – Dotychczas, oprócz Piotra G., zarzuty przedstawiono jeszcze trzem osobom cywilnym. Wobec tych osób zastosowano dozór policji i zakaz opuszczania kraju – stwierdził kmdr Dariusz Furmański.
Jak się okazuje, jedną z firm, która ochraniała wojskową bazę, jest wielokrotnie opisywana przez „Gazetę Polską” firma Konsalnet.
– W wyniku działań prokuratury dwóch pracowników firmy zostało zatrzymanych, a po złożeniu wyjaśnień zwolnionych i objętych dozorem policyjnym – poinformował nas Piotr Laskowski z Konsalnet Holding SA. Jak dowiedziała się „Codzienna”, firma założona przez byłych funkcjonariuszy SB ochrania obecnie 90 baz w całej Polsce.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Jacek Liziniewicz