Reset z Rosją za czasów rządu PO-PSL. Cenckiewicz opowiada, na czym polegało budowanie stosunków z Kremlem

Radosław Sikorski powiedział w Parlamencie Europejskim, że w 2009 roku miała miejsce konferencja ambasadorów, na której zadawane były bardzo trudne pytania. Czy to jest możliwe, że Sikorski nie pamięta, kiedy odbyło się to spektakularne wydarzenie? - pytał Michał Rachoń w swoim programie "#Jedziemy".

Jego gość, prof. Sławomir Cenckiewicz zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie z udziałem Sikorskiego były różne burze.

Pozwalały mi one zweryfikować jego pamięć i okazało się, że on niczego nie pamięta. Powołam się tylko na historię z grudnia zeszłego roku, kiedy to mówił, że to ja powołałem członków Komisji Likwidacyjnej WSI, podczas gdy zachowało się zarządzenie powołujące członków komisji podpisane przez ministra obrony narodowej Radosława Sikorskiego. Jestem ciekaw, czy Sikorski powiedział o tym, że to ambasadorowie formalnie zapraszali ministra Ławrowa do Polski

– mówił gość Michała Rachonia.

Prowadzący przypomniał, że konferencja, o której mowa, nie miała miejsca w 2009 roku, tylko po katastrofie smoleńskiej - w 2010 roku.

Michał Rachoń spytał swojego gościa, "co to jest reset?".

Mówiąc językiem Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego i paru jeszcze filozofów z (ówczesnego) MSZ, to jest nowa filozofia stosunków polsko-rosyjskich, albo można powiedzieć z kolei słowami Pawła Kowala, obecnie posła PO, że to jest zerwanie z dotychczasową polityką polską względem Rosji i przestawienie jej na inne, rewolucyjne tryby, patrząc na cały okres lat 1990 aż do roku 2007, kiedy pojawia się to słynne zdanie w expose Donalda Tuska, że będziemy budowali nowe stosunki "z Rosją taką, jaką ona jest" i zaczyna od razu od "konsultacji" ws. tarczy antyrakietowej, co de facto prowadzi do tego, że Polska staje się przeciwnikiem amerykańskiej koncepcji obrony powietrznej

- odparł Cenckiewicz.

Jak zauważył, na każde przypomnienie o słowach Tuska o Rosji taką, jaka ona jest, nagle w internecie pojawia się zdjęcie ministra Raua z Ławrowem z ostatnich dni tuż przed wybuchem wojny. "W ten sposób w sferze emocji dyskutuje się o tej sprawie" - dodał.

Paweł Kowal miał rację kiedy pisał całą serię artykułów w 2009 roku o tym zerwaniu, które polega na budowie nowych stosunków z Federacją Rosyjską, dlatego że to się przekłada na cały szereg dokumentów, które tą nową filozofię stosunków polsko-rosyjskich mają kreować. Jest to tak naprawdę zobligowanie wszystkich resortów, żeby miały swoją rosyjską agendę polityczną

- podkreślił.

 

Źródło: TVP Info, niezalezna.pl,