To dobry czas, żeby wreszcie wyburzyć wszystkie pomniki Armii Sowieckiej. W powojennej Polsce powstało niemal 500 pomników „wdzięczności” dla agresorów, którzy zniewolili i uzależnili Polskę od Związku Sowieckiego. Mowa tylko o pomnikach stojących w miejscach publicznych, niekryjących pod sobą szczątków poległych żołnierzy.
W marcu prezes IPN dr Karol Nawrocki wydał oświadczenie: „Apeluję do samorządowców o usunięcie z przestrzeni publicznej wszelkich nazw i symboli wciąż upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia bądź daty symbolizujące komunizm. Najwyższy czas nadrobić zaległości w tej dziedzinie. W to miejsce godnie upamiętnijmy prawdziwych bohaterów”. W środę już zburzono trzy pomniki! Doktor Nawrocki przypomniał, że przebrani w mundury Federacji Rosyjskiej, ze Stalinem w głowach, rosyjscy żołnierze mordują kobiety i dzieci na Ukrainie. Jednak pomimo ustawy z 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu do dziś istnieją ulice i place o nazwach przypominających ówczesnych zbrodniarzy. Niechlubnym przykładem jest Warszawa, z której zniknęły ulice np. Lecha Kaczyńskiego, Andrzeja Romockiego „Morro”. Zamiast nich powróciły stare nazwy, jak np. aleja Armii Ludowej!