Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

„Musimy być zjednoczeni”. Jacek Gmoch zachęca do udziału w manifestacji „Przestańcie strzelać do dzieci!”

W sobotę w Warszawie odbędzie się demonstracja pod hasłem: „Matki wołają: przestańcie strzelać do dzieci!”, którą poprowadzą ukraińskie kobiety. - Ciężko tych biednych ludzi wyciągnąć spod bomb, ale w tej sprawie powinniśmy być wszyscy bardzo wrażliwi i zjednoczeni. Uważam, że powinniśmy wszyscy w takich działaniach uczestniczyć - podkreśla w rozmowie z niezalezna.pl legendarny selekcjoner polskiej reprezentacji piłkarskiej Jacek Gmoch.

Jacek Gmoch
Jacek Gmoch
youtube/@TVP Sport

Rosyjscy najeźdźcy już 16. dzień regularnie bombardują cele cywilne, nie szczędząc przy tym życia bezbronnych kobiet i dzieci. Mimo, że statystyki ofiar są coraz bardziej zatrważające, ze strony putinowskich okupantów nie widać żadnej refleksji. Palą, grabią i zabijają w imię „wielkiej Rosji”.

Jedną z form wsparcia dla walczącej Ukrainy, a także wpływu na międzynarodową (w tym być może i rosyjską) opinię publiczną są protesty i taki właśnie protest po raz kolejny zainicjowały Kluby „Gazety Polskiej”. Już w sobotę 12 marca o godzinie 14 z Placu Trzech Krzyży w Warszawie w kierunku rosyjskiej ambasady wyruszy manifestacja pod hasłem: „Matki wołają: przestańcie strzelać do dzieci!”. Na czele pochodu staną ukraińskie kobiety.

Odnosząc się do tej inicjatywy, legendarny selekcjoner polskiej reprezentacji piłkarskiej Jacek Gmoch przyznał w rozmowie z niezalezna.pl, że pomimo, iż był w wojsku, jest „pacyfistą” i - jak zaznaczył - uważa, że „ludzie na całym świecie powinni wreszcie pokazać co o tym barbarzyństwie myślą”.

- Ciężko tych biednych ludzi wyciągnąć spod bomb, ale w tej sprawie powinniśmy być wszyscy bardzo wrażliwi i zjednoczeni. Uważam, że powinniśmy wszyscy w takich działaniach uczestniczyć

- podkreślił.

Zdaniem Jacka Gmocha, społeczność międzynarodowa przechodzi obecnie swoisty test z przyzwoitości.

- Zobaczymy na ile ten świat jest demokratyczny i czy potrafimy zapobiec, żeby więcej takich „karzełków” (jak Putin) się nie wychowało. Żeby nie było więcej takich ludzi, którzy burzą porządek świata

-  podsumował nasz rozmówca.

 



Źródło: niezalezna.pl

po